Dzień 2

9 2 0
                                    

Wstałam i tą część już chyba znacie z poprzedniego rozdziału.

No więc jestem już w szkole i na samym wejściu wita mnie Lena więc my zafascynowane całym tym zajściej z szkołą, nawet nie zauwarzyłyśmy , że zadzwonił dzwonek.(No nie żle spóżnienie pierwszego dnia i w dodatku nie wiedziałyśmy  , w której klasie mamy lekcje )No i po długich poszukiwaniach dotarliśmy do naszej klasy, na drzwiach pisało 1 a liceum liczba uczniów:13. 

Wchodzimy i widzimy tylko dwóch chłopaków i to jeszcze nieciekawych i razem z nami 11 dziewczyn.Nasza pani wychowawczyni była młodą,wysoką brunetką.Usiadłyśmy razem w ławce, moja druga koleżanka Patriszja siedziała za nami.Zapowiadało się nie żle , takie wnioski wyniosłam po pierwszych sześciu lekcji.Dzień się skończył ,a my z Leną spędziłyśmy super popołudnie w parku,kinie i w restauracji, gdzie spotkaliśmy się z naszymi chłopakami z klasy.Oni okazali się całkiem fajni chociaż ich wygląd na to niewskazwał nie byi pierwszej urody.Iznowu wróciłam do domu póżnym wieczorem.Poszłam spać.......................................................................................DOBRANOC............................................ 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 03, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

BetrayedWhere stories live. Discover now