Wstałam i tą część już chyba znacie z poprzedniego rozdziału.
No więc jestem już w szkole i na samym wejściu wita mnie Lena więc my zafascynowane całym tym zajściej z szkołą, nawet nie zauwarzyłyśmy , że zadzwonił dzwonek.(No nie żle spóżnienie pierwszego dnia i w dodatku nie wiedziałyśmy , w której klasie mamy lekcje )No i po długich poszukiwaniach dotarliśmy do naszej klasy, na drzwiach pisało 1 a liceum liczba uczniów:13.
Wchodzimy i widzimy tylko dwóch chłopaków i to jeszcze nieciekawych i razem z nami 11 dziewczyn.Nasza pani wychowawczyni była młodą,wysoką brunetką.Usiadłyśmy razem w ławce, moja druga koleżanka Patriszja siedziała za nami.Zapowiadało się nie żle , takie wnioski wyniosłam po pierwszych sześciu lekcji.Dzień się skończył ,a my z Leną spędziłyśmy super popołudnie w parku,kinie i w restauracji, gdzie spotkaliśmy się z naszymi chłopakami z klasy.Oni okazali się całkiem fajni chociaż ich wygląd na to niewskazwał nie byi pierwszej urody.Iznowu wróciłam do domu póżnym wieczorem.Poszłam spać.......................................................................................DOBRANOC............................................
YOU ARE READING
Betrayed
Kısa HikayeDziewczyna Kasandra (główna bohaterka ) chodzi do klasy 1 liceum w Warszawie, razem ze swoimi najlepszymi przyjaciółkami, lecz dowiaduje się o tym dopiero w pierwszy dzień szkoły.Jest tym mile zaskoczona, lecz okazuje się , że nie będzie tak fajnie...