Powoli otwieram oczy słysząc dźwięk który dochodzi do moich uszu, jak ja go nienawidzę. Zwlekam się z łóżka wyłączam budzik i idę do łazienki żeby wykonać poranną rutynę. Kiedy skończyłam zeszłam z naszykowaną torbą do kuchni gdzie zjadłam miseczkę mojego ulubionego musli i wyszłam z domu kierując się do szkoły w której byłam po 20 minutach ,kiedy wychodziłam zauważyłam Bretta wiec stwierdziłam , że pójdę się przywitać tak też zrobiłam :
- Cześć Brett - powiedziałam
- O hej Val - powiedział chłopak
- Nie przeszkadzam ? - spytałam widząc przy nim kilka osób
- Oczywiście ze nie Val - odpowiada uśmiechając się
Brett przedstawił mi swoich znajomych i gadaliśmy do póki nie zadzwonił dzwonek oznajmiający że musimy udać się na lekcje , więc tak zrobiliśmy. Pierwsza lekcja okazała się biologia która nawet lubię więc nie usnełam. Kolejne lekcje minęły szybko i po kilku godzinach znów wracałam do domu, gdzie byłam po kilku minutach. Gdy weszłam do domu skierowałam się do pokoju wcześniej zakluczając drzwi bo wiedziałam że Dav jest w pracy. Kiedy dotarłam do pokoju rzuciłam się na łóżko i leżałam do puki mój telefon nie zaczął dzwonić więc nie patrząc kto się do mnie dobija odebrałam i zaczęłam :
- Czego twoja dusza pragnie od mej osoby istoto ? - spytałam
- Oho mała Val miała ciężki dzień w szkole - powiedział Jeremy
- Ja jestem niska a mały to jest twój mózg - prychnełam
- Dobra już spokojnie złośnico - zaśmiał się chłopak
- A więc czego potrzebujesz ? - spytałam znowu
- Niczego. Co nawet do przyjaciółki zadzwonić nie mogę bez potrzeby co za świat - mamrotał Jeremy
- No ok powiedzmy że ci wierze - powiedziałam przez śmiech
- A więc jak ci się tam żyje bez mojej zajebistości ? - spytał
- Bardzo dobrze panie królu zajebistości - ledwo co powiedziałam przed salwe śmiechu
- Pff. Są tam jacyś zmienni ? Dobrze się maksujesz ? - chłopak zadawał pytania jak maszyna
- Jak w każdym miejscu jest kilku zmiennych i tak dobrze się maksuje bo nikt mnie nie wyczuł - odpowiedziałam
- To dobrze młoda musisz uważać nie wiadomo co by cię czekało gdyby ktoś się dowiedział czym jesteś - powiedział juz na poważnie
Pogadaliśmy jeszcze trochę po czym zaczęłam odrabiać prace domową. Kiedy skończyłam wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w piżamę i zmyłam makijaż. Po wieczornej toalecie zeszłam do kuchni w której zjadłam jabłko i trochę mandarynek ,po mojej kolacji udałam się do pokoju i po podłączeniu telefonu udałam się do krainy Morfeusza.
Tak wim długo mnie nie było i przepraszam mam nadzieje ze mnie nie zbijecie. Do następnego 😘
CZYTASZ
New Life | Brett Talbot
FanfictionChłopak był popularny, towarzyski i przystojny ... Dziewczyna była ładna, ale po przeniesieniu się do nowej szkoły stała się szarą myszką ... Dziękuję za okładkę Vici ❤