Patrzyliśmy sobie w oczy przez dobre kilka minut. Kiedy się ' ogarneliśmy ' Talbot mocno mnie przytulił i zaczął :
- W końcu Cię znalazłem - powiedział i wtulił się w moje włosy
- Ja nie wiem co powiedzieć - powiedziałam i także przytuliłam chłopaka
Moje zwierzęce wcielenie dostało fangirlu lvl 1000 zaczęła drzeć mordę jak jakaś pojebana ale zignorowałam to i skupiłam się na moim mate a po chwili zaczęłam :
- Boli Cię jeszcze ? - spytałam cicho
- Trochę ale to nic - powiedział i pocałował mnie w czoło
- To dobrze - powiedziałam - Jesteś głodny ? - zapytałam
- Ja średnio ale ty chyba tak - powiedział ze śmiechem gdy mój brzuch zaczął grać marsz
- To może pójdziemy coś zjeść - powiedziałam i delikatnie pociągnęła chłopaka w stronę kuchni
Gdy już byliśmy w pomieszczeniu kazałam chłopakowi usiąść a sama nastawiłam czajnik na herbatę i zaczęłam wyjmować z lodówki składniki na moje popisowe danie czyli spaghetti carbonara. Gdy woda się zagotowała wciągnęłam 2 kupki i wrzuciłam do nich torebki z herbatą po czym zalałam wodą. W trakcie robienia sosu poczułam czyjeś dłonie na talii i ciepły oddech na karku a po chwili głos :
- Pomóc ci w czymś ? - zapytał Brett
- Nie trzeba już prawie kończę a ty powinnaś odpocząć - mówię i spoglądam na chłopak
- Już prawie wszytko się zagoiło - mówi i całuje mnie w czubek głowy
- Skoro tak twierdzisz to możesz wyciągnąć talerze - mówię i dodaje resztę składników do sosu
Chłopak odchodzi odemnie i szuka szafki z talerzami kiedy je znajduje wyciąga i kładzie na blacie po czym znów mnie przytula. Kiedy kończę nakładam na talerze makaron i polewam go sosem biorę talerze i razem z chłopakiem siadamy przy wyspie i zaczynam jeść co jakiś czas popijając herbatę. Kiedy skończyliśmy włożyłam naczynia do zmywarki. Gdy skończyłam zadzwonił mój telefon więc wciągnęłam go z kieszeni i odebrałam po czym zaczęłam :
- Halo ? - zapytałam
- Val ty małpo czemu mi nie odpisujesz ?! - zaczął drzeć się mój brat
- Yyy bo byłam zajęta i nie słyszałam telefonu ? -bardziej zapytałam niż odpowiedziałam
- Aha nie wnikam chyba mniejsza wysłałem ci listę zakupów wiec idź do sklepu bo ja późno wrócę - powiedział
- Dobra - powiedziałam i zakończyłam połączenie
Włożyłam telefon znów do kieszni i usłyszałam :
- Coś się stało ? - spytał Talbot
- Nie ,poprostu mój brat kazał mi zrobić zakupy - odpowiedziałam
- To chętnie Ci pomogę - powiedział i szeroko się uśmiechnął
- Dobra to poczekaj chwile zorganizuje ci jakaś koszulkę - powiedziałam
Pobiegłam do pokoju brata z którego wzięłam pierwszą lepszą koszulkę na krótki rękaw po czym zaszłam do pokoju wzięłam torebkę i kluczyki do samochodu ( tak mam swój samochód który przywiózł tu kilka dni temu Stephan i Jeremy ) i poszłam po chłopaka który czekał na mnie w kuchni ,gdy do niego podeszłam w końcu zapytałam :
- Brett ? - spytałam
- Yhym - mruknął
- Tak właściwie to co się stało w lesie ? - znów spytałam
- Bestia z Gévaudan - powiedział cicho
- Jak to ? Co ona tu ... - nie dokończyłam bo chłopak mi przerwał
- Ty ją kiedyś widziałaś ?! - spytał chłopaka
- Była w Mystic Falls - powiedziałam
- Ale nic ci nie zrobiła ?! - znów spytał
- Nie Brett nic mi nie zrobiła - powiedziałam i przytuliłam chłopaka - a teraz chodź jedziemy na te zakupy - powiedziałam i założyłam wisiorek maskujący zapach
Chłopak założył koszulke po czym złapał mnie za rękę i przedtem zakluczają dom i udając się do samochodu. Gdy byliśmy w sklepie kupiłam wszystko co brat kazał po zapłaceniu za zakupy udałam się z nimi do samochodu ,gdy wszystko było już w bagażniku udaliśmy się do domu Bretta ...
Bestia z Gévaudan jest antagonistą pojawiającym się w sezonie 5b serialu Teen Wolf
Do następnego kochani 😙
CZYTASZ
New Life | Brett Talbot
FanficChłopak był popularny, towarzyski i przystojny ... Dziewczyna była ładna, ale po przeniesieniu się do nowej szkoły stała się szarą myszką ... Dziękuję za okładkę Vici ❤