Bałam się zasnąć w nocy bo myślałam że Marcus przyjdzie i coś mi zrobi, nie sądziłam że taki jest... niby jest czuły i taki troskliwy ale dziś był nie normalny i jeszcze alkohol... Jutro muszę z nim poważnie pogadać, ale teraz muszę się przespać.
Następnego dnia*
Wstałam, spojrzałam na zegarek godzina 10:00, pora wstać i zacząć dzień.
Zeszłam do kuchni nikogo nie było zauważyłam talerz z kanapkami i malutką karteczką a na niej napisane było
Wiki wraz z Martinusem i Emmą pojechaliśmy do dziadków ponieważ musieliśmy się nią zaopiekować mam nadzieję że sobie poradzisz z Marcusem jak nas nie będzie pamiętam jak coś to dzwoń
Mama i Tata 💗
Okej... czyli mam siedzieć z psychopatą w domu. Gdy usłyszałam schodzenie po schodach wystraszyłam się że Marcus jeszcze nie wytrzeźwiał...
Gdy zobaczyłam go to nie widziałam co powiedzieć, gdy chciał się do mnie przytulić ale ja się oddaliłam a on spojrzał się na mnie dziwnie...
Ja: No co?
Mac: czemu nie chcesz się do mnie przytulić?
Ja: serio nie pamiętasz co wczoraj robiłeś psychopato?!
Mac: a co robiłem że jestem psychopatą?
Ja: widzisz może te siniaki na szyji i nadgarstkach?
Mac: kto Ci to zrobił?!
Ja: jezuu... Z kim ja żyję... to Ty mi zrobiłeś Marcus
Mac: Ale jak?!
Ja: a tak że chciałam pogadać z Tinusem na temat koncertu a Ty byłeś tak zazdrosny że zaciągnąłeś mnie do swojego pokoju i prawie mnie pobiłeś
Mac: Wiki ja przepraszam...naprawde wynagrodze Ci to jakoś... A wogule gdzie są rodzice?
Ja: zabiłeś ich...
Mac: Ale jak to? -mówił przez łzy
Ja: żartuję pojechali do Oslo do waszych dziadków musieli się nimi zająć bo zachorowali i pojechali na jakiś tydzień
Mac: powiadasz na tydzień?- mówił o śmiesznie poruszając brwiami
Ja: No tak a co?
Mac: A nic nic nic...- powiedział i zaczął powoli sie do mnie zbliżać
Nie wiem czemu ale moja intuicja mówiła żebym uciekła więc szybko pobiegłam do pokoju tinusa i się schowałam w jego szafie. Gdy usłyszałam otwieranie drzwi do pokoju moje ciało się spieło, sama nie wiem czemu sie go boję. Stracił moje zaufanie po wczoraj. Nagle drzwi szafy się otworzyły a ja upadłam na łóżko, zdezorientowana zobaczyłam że leżę na łóżku a Mac się ze mnie śmieje.
CZYTASZ
Chłopak z sąsiedztwa// Marcus Gunnasen
FanfictionNastolatka o imieniu Wiktoria musi pewnego dnia opuścić Polskę i wyjechać z rodzicami i od tego spotkania z Marcusem wszystko się zaczęło...💞💞💞