6.

276 20 8
                                    

Jedyne co robię to płacze. Wszystko się posypało. Mam bana na ananasach. Bartek się nie odzywa. Moja IBF Nastka skończyła przyjaźń. Za 2 dni yssc. Nie wiem czy chce jechać.
Do Paruffa💕
Przepraszam Cię za wszystko. To nie powinno tak być..💔 Chce zasnąć i się nie obudzić. Jesteś najlepszy. Warszawskie Fale 🌊 tuż po tabletkach zabiorą me ciało na dno. Dziękuje ,że na mnie traciłeś czas. Nie zmieniaj się. Bardzo Cie lubie. Majka ❤
Od Paruffa💕
Maja nie rób nic głupiego! Przecież za moment camp. Sylwia mówi ,że tęskni. Że nie wie czemu się nie udzielasz na ananasach.
Od Paruffa💕
Maja kurde. Nie rób mi tego. Lipka już jedzie z ekipą z Warszawy i ich przyjaciółmi Cię szukać. Znajdą Cię nie rób mi tego.
Wyłączyłam telefon. Wzięłam tabletki nasenne. I poszłam nad wisłe. Usiadłam na brzegu. Wysypałam tabletki na dłoń. (Było wcześnie rano także nikogo nie było/autorka)
Jeszcze raz zaczęłam wymieniać sobie powody dlaczego. Wstałam i nagle usłyszałam: Jeremi tam jest ! Nie wiedziałam co robić poczułam , że ktoś mnie podnosi i wyrywa tabletki z ręki. Nie wiedziałam co się dzieje. Co robić.
J: Maja ile tego wziełaś?! -krzyczał
M:Jeszcze nic. - odpowiedziałam bardzo spokojnie.
J:Napewno?!
M:Tak. Muszę wracać do Domu.
J: Narazie jedziemy do mnie dzwonie po Lipke i resztę.
M: Tylko nie Lipka, muszę iść puść mnie !
J:Maja nie szaro się! Musisz być pod naszą opieką! Przez yssc i do końca i po nim trochę!
////_
Nie podoba mi się, ale obiecałam💕❤😘

Jestem twoją idolką? To zaufaj mi i daj sobie pomóc..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz