Czułam łzy na policzkach. Zdjęłam Pirata z kolan i wstałam. Kierowałam się do wyjścia. Ale oczywiście Sylwia złapała mnie i mocno przytuliła. Chciałam z tamtąd wyjść. Za dużo wie. To nie tak miało być.
Maja to nie tak. Ja nie uważam ,że jesteś chora psychicznie. Nie wiem czemu tak mówisz żadnego Admina Ci nie zabierałam. -wyszeptała.
Wyszłam z jej uścisku i włączyłam z nią konwersacje. Pokazałam jej od niej wiadomość.
L: A.. Ale to nie ja. Rozpłakała się
//
Taki krótki 😏😂