15.

147 12 2
                                    

Weszłam do pokoju i zaczęłam wypakowywać swoje ubrania. Usłyszałam pukanie. Znając życie to Lipka postanowiłam to zignorować. Ale pukanie nasilało się z każdą chwilą. Podeszłam do drzwi i położyłam rękę na klamce. Zastanawiałam się czy na sto procent chce otworzyć. Postanowiłam ,że otworze. Nacisnełam delikatnie klamkę i otworzyłam drzwi ,a tam stał Bartek. Patrzyliśmy sobie w oczy. Nie wytrzymałam wtuliłam się w niego najmocniej jak umiem. Starałam się wstrzymać łzy ,ale uslyszałam szept Bartka
-Jeżeli potrzebujesz płakać to płacz nikomu nie powiem.
Zrobiliśmy dwa kroki w tył i Bartek zamknął drzwi. Po chwili z moich oczu zaczęły lecieć łzy. Nie umiałam już tego powstrzymać. Kaszuba przytulił mnie mocniej. Staliśmy tak dobre 15 minut , ale tego właśnie potrzebowałam .
............................

Chyba wracam do pisania krótkich rozdziałów !

Jestem twoją idolką? To zaufaj mi i daj sobie pomóc..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz