8.

250 19 1
                                    

Sylwia złapała mnie za rękę i pociągnęła w kierunwku drzwi wyjściowych z mieszkania.
L: Poczekaj pójdę szybko do toalety ,a ty szybko załóż   buty pójdziemy do mnie.
M: Ok.
Nie mogę iść z nią sama. Bo po prostu nie mogę. Ona mnie nienawidzi. Nienawidzi, a przytula? To nie ma sensu. Ugh. Nie wiem co myśleć.
Z rozmyślań wyrwał mnie głos Sylwii mówiący do Jeremiego.
L: Jeremi pójdę z nią do mnie i pogadam na ten temat. I jeszcze jeden. Jak coś zadwonie i albo wy wadniecie do nas lub my do was. Do Zobaczenia.
J: Do zobaczenia.
////
Taki krótki przepraszam za przerwę ,ale duuuuużo nauki

Jestem twoją idolką? To zaufaj mi i daj sobie pomóc..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz