25.

1.6K 100 57
                                    

Wraz z otworzeniem drzwi młodszy wybiegł z płaczem prosto w objęcia hyunga.

- Y-yoonie- wtulił się w niego cały drżąc.

- już dobrze skarbie nie płacz już - młodszy spojrzał mu w oczy Suga widząc te załzawione oczka i mokre policzka starł jego łezki i zaniósł do ich sypialni.

- poczekaj tu zaraz wrócę dobrze? - w odpowiedzi uzyskał tylko kiwnięcie główką.

Min poszedł do kuchni robiąc kakao dla swojego chłopca i wziął trochę słodyczy. Będzie musiał później porozmawiać z Hoseokiem. Kiedy napój był gotowy wrócił do swojego wystraszonego malca.

- masz tylko się nie poparz Minnie- podał mu kubeczek.

- dziękuję hyung- podmuchał czekoladowy napój wziął małego łyka i odłożył naczynie na szafkę.

- powiesz mi co się stało? - posadził go sobie na kolanach.

- no bo chciałem się zapytać Hobiego czy ładnie mi w takich włosach bo chciałem ci się spodobać a on zakluczył drzwi i zaczął mówić brzydkie rzeczy, że jesteś ze mną z litości i dlatego, że jestem tylko dla ciebie zabawką. No to się rozpłakałem a on mi powiedział, że mogę być z nim i mam o tobie zapomnieć i zaczął mnie dotykać i zrobił mi to - pokazał na malinke, która była na biodrze- ja chciałem, żebyś tylko zwrócił na mnie uwage i, żebyś to ty mnie dotykał.

- jejku Minnie spójrz na mnie - Park lekko podniósł głowę nieśmiało patrząc w oczy swojego chopaka.

- kochanie tylko ciebie kocham i nie jestem z tobą z litości a z miłości fakt nie miałem dla ciebie ostatnio czasu, ale tylko dlatego bo chciałem ci zrobić niespodziankę słońce. Nie musisz zmieniać stylu, żebym zwrócił na ciebie uwage bo dla mnie zawsze wyglądasz pięknie Minnie.

- naprawdę?

- naprawdę i wyglądasz ślicznie w tych włoskach.

- dziękuję hyungie- powiedział z rumieńcami na policzkach.

- to może obejrzymy coś razem hmm…?

- serio?

- serio? To co Magia pegaza czy Dziadek do orzechów?

- Magia pegaza!!! - uśmiechnął się słodko. Starszy wstał i włączył na telewizorze ową bajke wrócił spowrotem kładąc się obok młodszego, który się w niego w tulił.

Obserwował jak Park uważnie obserwuje latające kucyki i księżniczkę a widząc złego czarnoksiężnika, który chciał wziąć Anike schował główkę w tors Mina. Na co drugi się rozczulił i zaczął gładzić go po pleckach.

- już kochanie tego złego już nie ma- wyszeptał mu do uszka.

- na pewno? - spytał pokazując swoją rumianą twarzyczkę.

- na pewno spójrz na mnie - Chim wykonał prośbę drugiego i nie pożałował bo po chwili miekkie usta starszego spotkały się z tymi jego suchymi muskając je.

Zaczął powoli oddawać pocałunki obejmując kark Mina. Drugi zaś zaczął pogłębiać pieszczote, a ręce włożył pod jego koszulkę masując ten płaski brzuszek. Zjechał ustami na szyje chłopca zostawiając na niej malinki to samo uczynił na brzuchu i biodrach.

- jesteś mój tak? I nikt nie ma prawa dotykać cie brudnymi łapskami oprócz mnie dobrze?

- tak Yoonie, a dostanę jeszcze buzi? Stęskniłem się za tobą i to bardzo bardzo - zrobił maślane oczka.

- dostaniesz śliczny - wpił się ponownie w jego usteczka muskając czule.

Nie słyszeli jednak rozmów za ścianą.

- brawoo Hobi nareszcie ta dwójka jest uszczęśliwa.

- ma się ten dar tylko szkoda, że Jimin się mnie teraz boi.

- ej będzie dobrze - pocieszył go Nam.

- mam nadzieję, że mi wybaczy jak powiem mu prawdę.

- napewno wybaczy nie martw się już okey?

- okey.

I wrócili do oglądania filmu, kiedy nieświadoma dwójka pieściła się nawzajem i cieszyła się sobą.


____________________________________

Pisano, że za mało YoonMinów tutaj więc taki YoonMinowy dodaje^^

Mam nadzieję, że się podobał? ^^

Miłego dnia Niunie kocham was!!!!

I dziękuję za prawie 7k odsłon *-*

Mimo zaniedbania postaram się, żeby częściej tu dodawać a teraz co chcecie w następnym

TaeKookie
YoonMiny
NamJiny
Czy
Hobiego i Szczepana?

Piszcie w komach a ja postaram się napisać to jeszcze dziś ^^

💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓💓

BangTan Chat [TaeKookie, YoonMin, NamJin & Hobi]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz