Rozdział 2.3

258 14 2
                                    

*Aleksander Pov's*

Kiedy tylko Cameron zadzwonił do Sylwii, ona od razu mnie powiadomiła.Nie mogłem uwierzyć w to, co ten dupek zrobił mojej siostrze. Zawsze wydawał mi się dziwny, ale kurwa nikt mnie nie słuchał, bo po co? Zebrałem wszystkie moje potrzebne rzeczy i włożyłem je do dużej torby. Zamówiłem Ubera na lotnisko i w trakcie drogi kupiłem bilet przez internet. Niedawno dostałem wizę na 10 lat, ponieważ pracowałem w Stanach, więc się nią nie przejmowałem, a teraz po prostu przyleciałem na krótki urolp. 

Byłem wkurwiony. Szybko wsiadłem do samolotu i z tych wszystkich emocji usnąłem, a lot minął bardzo szybko. Oczywiście moja wspaniała walizka musiała się gdzieś zapodziać i czekałem na nią ponad godzinę. Kiedy kolejmy Uber przyjechał szybko podałem miłemu mężczyźnie adres Jacoba i  powiedziałem mu całą historię. Po pół godzinie dotarłem pod ogromny budynek w bogatej dzielnicy. Nie bawiłem się w pukanie i po prostu wszedłem do środka, gdzie zastałem tego gnojka obściskującego się z ciężarną. Minął dzień, odkąd Klaudia wyniosła się do Camerona, a on już się pociesza huh. Bez słowa obiłem mu tą jego sławną twarzyczkę i udałem się w stronę chwilowego domu Klaudii. Cameron otworzył mi drzwi i powiedział, że moja siostra śpi i czuje się nieco lepiej. Dochodziła godzina 23, więc mimo tego, że nie odczułem zmiany czasu postanowiłem położyć się spać. Chłopak zaprowadził mnie do małego  pokoju, w którym miałem spędzić najbliższe dni i od razu opadłem na łóżko.

Obudziło mnie czyjeś łkanie, zerwałem się z łóżka i wybiegłem na korytarz. Drzwi do pokoju Klaudii były otwarte, a ona sama siedziała skulona na łóżku. Wszedłem do pomieszczenia i mocno ją do siebie przytuliłem.

W tym momencie doszło do mnie, że to będzie trudne 9 miesięcy dla nas wszystkich...

Nowe Życie | Sylwia Lipka, Bartek Kaszuba (CHWILOWO ZAWIESZONE DO KOREKTY)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz