Shiro wrócił do żywych.
Rize, co się stało?- Zapytał kierując swe chwiejne kroki ku niebieskowłosej
Dziewczyna poczuła się głupio. Nie każda panna byłaby w stanie znokautować patelnią swojego chłopaka.
Stała oblana rumieńcem i wpatrzona w podłogę.
Rize, Shiro to bardzo miły chłopak, nie będzie się gniewał, jak się dowie co zaszło.- Hisako położyła swoją dłoń na ramieniu dziewczyny.
No a co zaszło?- Białowłosy był nadal rozkojarzony.
Po chwili Rize popatrzyła w niebieskie oczy swojego wybranka.
Idziesz z nią?- zapytala cicho
Tak- Shiro ledwie stał na nogach, ale w jego odpowiedzi można było wyczuć stanowczość.
Nie dlatego, że nie chcę z tobą zostać. Ja obiecałem, że z nią pójdę.- chłopak pomału trzeźwiał.
I nie boisz się Lantana? Przecież jak już będziesz w wiecznej twierdzy, będziesz na jego łasce. Kto wie, czy cię nie skrzywdzi.- Niebieskowłosa była rozżalona.
Rize, nie bój się. Jestem silny, więc nie umrę tak szybko.- Shiro objął dziewczynę.
Jakieś dwie przypadkowe dziewczyny zdołały cię pojmać. Pewien jesteś co do tej siły?- wtrąciła Sawa
Proszę bądź tak miła i powól im się pożegnać- uwielbiająca takie romantyczne sceny Hisako szybko uciszyła towarzyszkę.
To był niebywale tragiczny dzień dla Shiro i Rize.
Białowłosy, który dotąd sprawiał wrażenie, jakby wcale nie bał się więzienia i rozłąki ze swoją ukochaną dziewczyną nagle zaczął cicho płakać.
Głupi ten świat- powiedziala do siebie Sawa
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Chwilę po tych wydarzeniach Hisa, Sawa i Shiro wyruszyli. Hisako nadal miała wyrzuty sumienia, czego nie sposób było ukryć. Białowłosy upierał się, że nie jest dzieciakiem, więc sobie poradzi. Serce blondynki było już bardzo okaleczone, ale to, co się działo, krzywdziło je jeszcze mocniej.
Kierowali się do wiecznej twierdzy, zbudowanej pare lat temu przez ludzi Lantana w miejscowości wojskowej.
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
A co gdybym wam powiedziała, że tę jej cierpiącą duszę dałoby się w pewnym stopniu uleczyć, zdejmując z niej choć jeden ból?
Hisako podczas obecnych wydarzeń, żyje z myślą, że jej znajomy z dzieciństwa dawno umarł i leży teraz gdzieś na dnie czarnego stawu.
Myśleliście, że pozwoliłabym Teonowi tak łatwo umrzeć? Nie. Teraz, kiedy Shiro idzie do więzienia, mam chwilę, żeby opowiedzieć wam, co się działo z tym tajemniczym chłopcem.
Jego historię opiszę w kolejnych, obiecuję, że dłuższych niż ten rozdziałach.
![](https://img.wattpad.com/cover/120684334-288-k644405.jpg)
CZYTASZ
LITTLE LEAF
AdventureLittle Leaf, po naszemu maleńki liść lub poprostu listek. Po tytule nie można się niczego spodziewać. wydaje się, że nie ma żadnego związku z fabułą, ale wszystko w swoim czasie. Powieść opowiada o kraju zarządzanym przez króla dążącego do wywołania...