Cześć 8

132 5 4
                                    

Od kilku dni chodzę jak na szpilkach w mojej głowie siedzi tylko tamta koszmarna noc próbuje ukryć to przed wszystkimi ale staje się to coraz trudniejsze. Nur wstała jak co dzień uszykowała śniadania i ubrała Merta do szkoły. Potem przyszła do mnie obudziła mnie gorącym całusem otworzyłem oczy i wstałem zszedłem na dół zjadłem śniadanie i pojechałem do firmy. Było tyle pracy, że nie miałem czasu zadzwonić do Iclal ale w porze obiadowej gdy trochę było można odsapnąć pojechałem do niej.
-Iclal ja już tak nie potrafię nie mogę okłamywać Nur -powiedziałem
-To idź i powiedz jej-odp
-Dobrze wiesz ze to jest twoja wina ty mnie do tego zmusiłaś
-Ja tylko zaproponowała jeden kieliszek wina a nie żebyś wypił cala butelkę.
-Widzę ze nic tu po mnie na razie
Muszę jej dziś to powiedzieć wiem,że będzie zła ale mnie kocha wiec wybaczy mi.
Około godziny 19
Przyjechałem z wielkim bukietem róż Nur się uśmiechnęła a co to za piękny bukiet z jakiej to okazji. Nur kochanie usiądź wiem, że nie wolno ci się denerwowac ale ja już dłużej tak nie mogę muszę ci wyznać prawdę.
-Yigit co się stało o co chodzi jaka prawdę?
Proszę nie przerywaj mi chodzi o tamta noc kiedy powiedziałem ci ze byłem w pracy. Tak na prawdę wtedy pojechałem do Iclal mieliśmy porozmawiać o Mercie chciała się z nim częściej widywać ale wypiliśmy wino i nawet nie wiem kiedy urwał mi się film. Obudziłem się rano a obok mnie była Iclal ale Nur kochanie uwierz ja nie pamiętam czy tam wtedy do czegoś doszło.
-Nie Yigit powiedz mi, że to sen ze ja się zaraz z tego koszmaru obudzę kiedy ja się o ciebie zamartwiałam ty się zabawiałes z Iclal. Nie na widzę cię nie chce cię znać a od dziś nie jesteśmy małżeństwem pogrzebałeś nas tamtej nocy.
-Nie Nur przepraszam gdybym mógł cofnąć czas
-Ale nie możesz wyprowadzam się.
-Nie Nur!!!!!
Stało się Nur poszła się spakować moje błagania nic nie dają przyjechał po nią Emin ale chyba jeszcze nic nie wie proszę ja błagał ale nic jak grochem o ścianę.
Nur zadzwoniła do mnie cala zapłakana prosiła bym po nią przyjechał wiec powiedziałem mamie co się dzieje i pojechałem po kuzynkę spakowałem jej walizki płakała cala drogę dopiero w domu opowiedziała co się tak naprawdę stało miałem ochotę wrócić do tego człowieka i dac mu taki wycisk żeby po pamiętał. Ale nie zrobiłem tego bo Nur o to prosiła była cala blada wiec zawiozlem ja szybko do szpitala.
W szpitalu lekarza ja zabrali na dale podłączyli jakieś kable i leki na wzmocnieni. Gdy wyszedł lekarz trzeba było powiedzieć mu co się wydarzyło wtedy tez było wiadomo dlaczego stan Nur się pogorszył. Czuwaliśmy kilka dni Elmas zawiadomiła Cahita a ten powiedział o wszystkim​! Yigitowi który od razu przyjechał do szpitala akurat Nur była z nami na spacerze po korytarzu gdy go zobaczyła od razu zbladła podeszłem do niego i kazałem się mu wynosić

Jak się podoba??!

Pierwsze spotkanie (Zawieszone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz