Kolejny pocałunek. Powiedziałabym namiętny ale to określenie zupełnie tu nie pasowało. O wiele lepiej pasowało zachłanny. Zero uczuć, zero miłości. Jedynie przyjemność. A często nawet nie...
-Kocham Cię, Amy... - wyszeptał w moje ucho. Nic nie odpowiedziałam. Nie chciałam nikogo okłamywać, jednocześnie cały czas to robiłam.
Włożył rękę pod moją bluzkę. Nawet nie drgnęłam. Nie czułam żadnej przyjemności, podniecenia. Przy nim nic nie czułam.
-Wyjdziesz za mnie? - zapytał wyciągając czerwone pudełeczko z kieszeni spodni. Boże, co ja robię ze swoim życiem?!
****
Hej! Dzisiaj bardzo krótki rozdział. Ale taki właśnie miał być. Trochę tajemniczy. ;) Publikować będę pewnie raz na tydzień, chociaż będę się starać częściej. Jeszcze dzisiaj możecie wyczekiwać kolejnej :*
Musicfreak739 :*

CZYTASZ
You are my life
FanfictionAmy, szesnastoletnia dziewczyna z depresją i przyszły Król Popu, spotykają się na swojej drodze. Czy nastoletnia przyjaźń przetrwa wiele prób? A może przerodzi się w coś więcej? "Once all alone I was lost in a world of strangers No one to trust On m...