I

926 43 23
                                    

Jak zwykle w jednej z sal akademii, panował hałas. Iruka bez skutku starał się uciszyć podopiecznych. Był to ostatni dzień gdy mógł ich tak nazwać, ponieważ to dziś przydzieli im się drużyny, aby dalej rozwijali się na drodze shinobi.
Dalsze krzyki przerwało jednak wejście do klasy Hokage wioski. Wszyscy stanęli na baczność i przywitali gościa ukłonem.

-Hokage-sama?- zdziwił się chunin. Zastanawiał się co sprowadza go do jego klasy. Wiedział że o czymś zapomniał, nie był w stanie sobie jednak przypomnieć.

-Usiądźcie- nakazał z typowym dla siebie uśmiechem Kage.-Przyprowadziłem osobę która zdawała egzamin indywidualnie. Junei Uchiha, mówiłem ci o niej.

-Ah tak, oczywiście!- Iruka przybił sobie mentalnie piątkę z czołem. Był wcześniej wezwany do biura Hokage aby przedyskutować jej sprawę. Pięcioletnia Junei Uchiha. Jej wiedza dorównywała, a nawet przewyższała w pewnych kwestiach, tej dzieci z akademii. Za sprawą rodziców (i ludzi o których ingerencji nie wiedział), pomyślnie zdała egzamin na Genina. Czyniło ją to jednocześnie jedną z najmłodszych osób, które do niego przystąpiły. Teraz za to grzecznie stała za plecami głowy wioski i czekała na dalsze instrukcje.- Zajmij jakieś wolne miejsce- poprosił z uśmiechem. Gdy to zrobiła Sarutobi ich opuścił, pozostawiając Iruke samego. Dorosły westchnął tylko i podszedł do biurka.- Nie przedłużając, podzielę was w trzyosobowe zespoły. Wszystko zależnie od waszych wyników, aby wyrównać siły.

Zaczął wymieniać imiona poszczególnych osób. Młoda Uchiha siedziała i uważnie słuchała nauczyciela. Nie znała nikogo z obecnych, więc musiała zdać się na intuicję, bądź mieć nadzieję że jej przyszli kompani sami do niej podejdą. Z tego co powiedział Sensei wynikało, że należy do drużyny 7 wraz z Sorą Hyugą i Nikutaiem Furushibą. Po ogłoszeniu wszystkich grup, Umino opuścił pokój, dodając tylko że ktoś po nich się stawi.
Czekali pół godziny, zanim ktoś ponownie wszedł do klasy.

-Drużyna siódma za mną!- nakazał i nim mogli coś zrobić, wyszedł. Trójka młodych shinobi podążyła za nim. Szli dopóki nie dotarli na dach budynku. Usiedli na schodkach i czekali aż ich nowy mistrz coś powie.- Powiedźcie mi coś o sobie- mruknął.- Jedyne co musicie o mnie wiedzieć, to że nazywam się Morino Ibiki- każde z dzieci słyszało to imię chociaż raz. Tak też w ich głowie pojawiło się pytanie, co on robi wraz z geninami?- Chłopak pierwszy.

-Nazywam się Furushiba Nikutai. Mam jedenaście lat. Moim marzeniem jest w przyszłości zostać głową mojego klanu- zaczął wskazany. Miał czarne włosy i niebieskie oczy. Był dość wysoki jak na swój wiek, jednak jego sylwetka była raczej chuda.
Morino pokiwał głową i nakazał kolejne osobie mówić.

-Jestem Hyuga Sora. Mam dziesięć lat. Uwielbiam zachody słońca. Chcę aby na świecie zapanował pokój- miała typowy dla swojego klanu wygląd. Długie, brązowe włosy spięła w luźnego koka, a białe oczy okalały czarne długie rzęsy. Po jej postawie było widać lata ćwiczeń.
Widząc że nadeszła jej kolej, odezwała się Uchiha.

-Nazywam się Uchiha Junei. Mam pięć lat. Jestem tu za sprawą Hokage. Nie mam marzeń, jedynie cele. Jednym z nich jest stanie się tak silną, jak mój starszy brat- powiedziała spokojnie. Miała czarne włosy jak i oczy. Na jej bladej twarzy widoczne były rumieńce. Jej ciało było dość rozwinięte jak na jej wiek.

Ibiki przyglądał im się jeszcze przez chwilę, zanim postanowił się odezwać.- Jutro na polu treningowym nr. 12, o godzinie szóstej rano mają wszyscy się stawić. Lepiej dla was abyście się nie spóźnili- i zniknął w szarym dymie pozostawiając dzieci same.

Z szybkością Żółtego Błysku, niebieskooki obrócił się w stronę Uchihy.
-Masz Sharingana? Jesteś spokrewniona z Itachim Uchihą? Jakie masz hobby? Masz jakieś zwierze?- pytania opuszczały jego usta, nie dając czasu na odpowiedź. Zirytowało to Hyugę i jej pięść uderzyła w głowę niesfornego chłopaka.

Junei Uchiha: Kroniki UchihaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz