14

731 13 1
                                    

Parę minut po dziewiątej wyjechaliśmy. Sytuacja między nami wydawała mi się lekko napięta. Nie wiedziałem jak zacząć jakąkolwiek rozmowę. Scarlett była zdenerwowana, a ja zmieszany.

- Czemu się nie odzywasz? - nagle przerywa tę ciszę między nami.

- A ty?

- Nie odpowiada się pytaniem na pytanie mój drogi. Zapytałam pierwsza.

- No to moja odpowiedź cię nie zadowoli. Czekam, aż ty pierwsza się odezwiesz.

- Oj Justin. Jesteś na mnie zły?

- O co?

- O to, że ci nie powiedziałam o dziecku.

- Nie, dlaczego? Domyślałem się, że je masz. Niemożliwe, żeby było inaczej. Ile ma lat?

- Siedem. Przepraszam, ale jakoś nie było okazji. No bo jak miałam zacząć ten temat?

- Nie wiem, już nie ważne. Nie jestem zły. A jeśli dojdzie do rozwodu między tobą a twoim mężem, to z kim zamieszka Mike? - zadaję pytanie, chociaż dopiero teraz stwierdzam, że powinienem jednak ugryźć się w język.

- Trudne pytanie, raczej sąd o tym zadecyduje.

- Kiedy odbędzie się rozprawa?

- Za miesiąc.

Na tym narazie kończymy ten temat. I tak wydaje mi się, że zapytałem o trochę za dużo rzeczy. Jaki ja jestem czasami głupi.

Po drodze zajeżdżamy na kawę do McDonald's. Rozmawiamy już na tematy związane ze szkołą. Szykują się zebrania z rodzicami, trzeba wszystko poustalać i w ogóle. Szykuje się pracowity tydzień.

O godzinie 13 jestem już w domu. Padam na kanapę. Myślę jak to dalej z tym wszystkim będzie. Czuję się zmieszany tą sytuacją. Najbardziej mi szkoda tego dzieciaka.

Postanawiam się rozpakować i wstawić jakieś pranie, kończą mi się czyste koszule. Przydałaby mi się kobieta, która pomogłaby mi to wszystko ogarniać, bo sam niby daję radę, ale mam już dość. Scarlett jest idealna na to stanowisko.
Justin co ty gadasz. Ona jest bardzo dziwna. Z minuty na minutę zmienia swoje zachowanie, jakby wiecznie miała okres. Nie jestem jej w 100% pewien, bo może jej się coś odwidzi.

Ale z drugiej strony coś do niej czuję.
Czy to już jest miłość?

***
Hej 😀
Tak wiem, miałam dodawać rozdziały częściej, ale studia są cięższe niż myślałam 😂
Mam nadzieję na powrót weny, bo ostatnio z nią ciężko.😂
Pozdrawiam 😊

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 04, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

DyrektorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz