Konsekwencja Życia?

2 1 0
                                    


Niesamowita determinacja fałszywego ptaszka,

pnie mych kochanków do piekła, przepełnionego grą.

Lewitując na dymach rozdania, celują w jeden cel,

cel w który uwierzy tylko ten poskromiony demon.


Leżą w odmętach zgrozy rozbitej na kawałki,

co nawet jeden niewielki głos nie da rady rozerwać.

Ponieważ co jedno dało jednemu, to samo tyczy się

otchłani, która nie ma wyjścia, mimo to daje dalej.


Czekają, wypatrują, jednak to na nic się im zad!

Nie zda nawet jeden ułamek serca ich brudnych ran.

Nie ma szans na to przedsięweźcie, które umrze warz

z nimi, głupcami którzy dali mi choć jeden powód by żyć.

Subiektywne ŚwiatyWhere stories live. Discover now