Porwana z miłości || H.S

#19

Pov. Darcy

Obudziłam się z dużym bólem głowy. Ciekawe czemu mnie tak napierdala, a no tak ucieczka najpierw ucieczka, później strzykawka z lekiem.
Wstałam i już chciałam iść do drzwi, gdy stanął w nich mój ulubieniec Harold. Staliśmy i patrzyliśmy się na siebie, aż w końcu on pierwszy zaczął iść w moją stronę. Instynktownie zaczęłam się cofać do tyłu. Przypomniało mi się, że niedawno też tak było. Poczułam kolejny raz ścianę za mną i koniec mojej ucieczki.
Umieścił swoje ręce po bokach mojej głowy, że prawię stykaliśmy się ciałami i nie można był wsadzić między nas kartki. Jego oczy były całe czarne. Okazywały furię, a ciało się całe trzęsło. O fuck mam przejebane. Takiego wkurwionego człowieka nigdy w życiu nie widziałam nawet moi rodzice jak dowiedzieli się o tym, że zaczęłam imprezować i zaniedbałam szkołę nie mieli takiej furii.

- Co Ty sobie kurwa myślałaś?! Że uciekniesz?!- ryknął.

Poczułam jak w moim gardle formułuje się gula.

- Raptem zabrakło Ci języka w gębie?!

Złapał za mój podbródek podnosząc go do góry.

- Jeszcze raz spróbujesz uciec! To Cię rozjebie!

- Będę uciekać aż ucieknę!

- To jeszcze zobaczymy, skarbie.

- Proszę wypuść mnie. Nikomu nie powiem, że mnie porwałeś. Chcę wrócić tylko do domu!- po moich policzkach poleciły łzy rozpaczy.

- Ale kochanie tu jest Twój dom.- powiedział i przejechał palcem po moim policzku.

- Zniszczyłeś mi życie! Nie interesując się tym co ja czuję! Zabrałeś mnie od rodziny, przyjaciół! A ja nawet nie wiem jak daleko od nich jestem!

- Jesteś w Europie. I nigdy do nich nie wrócisz.

- A co jeśli mam już kogoś innego? Mam już chłopaka.

- Wiemy oboje, że tak nie jest, kocico.

- Jest.- i znowu się wkurwił. Co ja człowiek...

- Czemu nie możesz zrozumieć, że jesteś kurwa moja?! Tylko moja! Zostaniesz ze mną do końca życia! Będziemy szczęśliwym małżeństwem z kurwa dwójką dzieci!

- Pojebało Cię typie! Będę uciekać aż w końcu mi się uda!

- To się jeszcze, skarbie zobaczy. A teraz idziemy na dół.

♣♣♣
Jeśli są błędy to przepraszam!💞