4

333 13 3
                                    

-Kochanie, co się stało?-powiedział Bartek

Nie byłam w stanie nic powiedzieć.
Co byście zrobili, gdy zobaczylibyście swojego byłego tuż przed sobą. No właśnie, mnie to spotkało. Przede mną stał mój były. Kacper.

-Bartek, wracajmy już do hotelu co?-powiedziałam do chłopaka,
łapiąc go szybko za ręke.

-Ale co się stało?-powiedział Bartek

-Wszystko Ci wyjaśnie w hotelu,
ale proszę wracajmy już.

Gdy już się odwróciłam i miałam
zamiar już iść usłyszałam ten głos:
-Natalia-powiedział Kacper

-Hej Kacper-powiedziałam
do niego.

Chciałam uniknąc tego spotkania, lecz na marne.

-Co tam u Ciebie słychać- powiedział, przytulając mnie

Kątem oka zerknełam na Bartka,
który swoją drogą nie wiedział
o co chodzi.

Kacper i Bartek spojrzeli
na siebie, po czym jeden powiedział:
-Jestem Kacper-powiedział podają ręke chłopakowi

-Bartek, chłopak Natalii, w ty to jesteś...-powiedział zerkając na mnie.

-Jestem przyjacielem Natalii-powiedział Kacper

Nie najlepiej się czuje. Wiem
że zaraz coś się wydarzy.

-Zaraz wracam, wy sobie porozmwiajcie, a ja szybko pójde do sklepu.-powiedziałam

-Dobrze, kochanie-powiedział Bartkek, całując mnie szybko
w usta.

Pov.Bartek

-Jak się poznaliście z Natalią-
zadałem pytanie chłopakowi

-Mógłbym zadać to samo pytanie.
powiedział Kacper po czym dodał:

-Powiem ci prosto z mostu.
Odwal się od Natalii, wiedz
że będę o nią walczył, chcę żeby znowu ze mną była, wiem
że spieprzyłem, ale będe się starał żeby mnie pokochała
od nowa. Więdz radze zejdź mi
z drogi. Myślisz ze jesteś jakims tam piłkarzykiem, który nawet nie umie grać i od razu może mieć każdą dzieeczynę na zawołanie. Nie nie jest tak, nie wiem co ona w tobie widzi. Wiem że kazałem jej znaleść nowego chłopaka, ale żałuje tych słów. Więc radzę ci zerwać z nią jeszcze dzisiaj.

Zaraz go tu chyba rozpierdole.
I nie ważne jakie będą konsekwencje.
-Ty się lecz. Słyszysz ci ty mówisz. Kocham Natalię i nie mam zamiaru z nią zrywać,
bo tobie się tak zachciało.
A jak tak dobry jesteś to może sam wejdź do reprezentacji,
to wtedy porozmawiamy-powiedziałem

-A wiedz, że tak zrobie-odpowiedział

-Już jestem-powiedziała Natalia,
Która nie najlepiej czuła się
w towarzystwie chłopaka.

-Bartek chodźmy już-szepneła dziewczyna do mojego ucha

-Dobrze-odpowiedziałem jej

Nic nie mówiąc, odeszliśmy.

-Do zobaczenia-powiedział Kacper

⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽
Co sądzicie o tym spotkaniu?
Czy Kacprowi uda się odbić Natalie Bartkowi?

Witajcie kochani. Mam nadzieję, że spodobało wam się.
Życzę wam wesołych świąt.🎄🎁




To jednak nie sen 2/Bartosz KapustkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz