Oj Karol..

212 20 15
                                    

Obudziłem się dość późno. Pewnie dlatego że całą noc myślałem o Emilce i Wiktorii. Nie opłacało mi się już jeść śniadania bo zaraz byłby obiad. Może spotkam się z Olgą. Jest dziewczyną powinna mi doradzić. Po za tym nie widziałem się z nią od czasu gdy rozstała się z Karolem. Postanowiłem do niej zadzwonić.

-Halo Hubert?-Odezwał się głos Olgi w słuchawce.

-No hej mam sprawę-Odpowiedziałem.

-No jaką?-Spytała.

-Bo może wiesz a może nie ale się rozstałem z Emilką-Zacząłem-I moglibyśmy się spotkać byś mi doradziła?

-Okej-Odpowiedziała-To za godzinę możesz już u mnie być?

-Okej to do zobaczenia-Powiedziałem.

-No do zobaczenia-Odpowiedziała i się rozłączyła.

Zszedłem na dół bo zawołała mnie mama na obiad. Potem od razu wyszedłem z domu.

Kiedy byłem już na miejscu zadzwoniłem do drzwi. Brunetka po chwili mi otwarła.

-Wejdź-Odezwała się.

-Hej-Powiedziałem wchodząc-W ogóle muszę ci o czymś powiedzieć.

-Tak?-Spytała siadając ze mną na kanapie.

-Bo Karol się stoczył-Zacząłem-Ciągle pije, pali i nawet zdarzyło mu się czasami przyćpać od waszego rozstania.

Nic nie odpowiedziała tylko spojrzała się smutno w podłogę. Pogadałem z nią i doszliśmy do porozumienia bym dał sobie z nimi obydwoma spokój. Potem musiałem już iść bo o 19 nagrywałem odcinek z Ernestem.

Pov.Olga

Kiedy Hubert wyszedł usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać TV. Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Wstałam i poszłam je otworzyć.

-Hej-Odezwał się Karol który tam stał z gitarą w ręce-Muszę ci coś powiedzieć.

-Wejdź-Odezwałam się zaskoczona.

Karol wszedł i nic nie powiedział tylko chwycił gitarę i zaczął śpiewać i grać.

  ,,Zbuduję Ci dom,
będziesz miała schron,
taki szałas na hałas.
I zasadzę brzozę tuż za rogiem,
żebyś latem miała cień.
Zawiozę do szkoły,
każde z naszych dwudziestu pięciu dzieci
i mowy nie ma,
żebyś musiała wstać.

Nie będę palił i nie będę pił
i nie będę oglądał zakazanych rzeczy nocą na tv.
Kolacja u twojego taty i bat i bat i nic,
jeśli chcesz dla ciebie mogę tak żyć.

Mówią o mnie na mieście, że ponoć to spoko typ,
dużo pali, ale spoko typ.
Ciocia pyta, kiedy coś wyskrobię,
cóż ja jej odpowiem, nie ma co skrobać,
se nie poskrobie.
Jedna głupia, druga głupia,
trzecia o mnie mówi, że głupi jestem jak but
i że to cud, że w ogóle ktoś mi ufa.
Daj mi jakąkolwiek,
choć najchętniej to ze śląska dziołchę,
niech nam pierogi lepi, please.

Zbuduję Ci dom,
będziesz miała schron,
taki szałas na hałas.
I zasadzę brzozę tuż za rogiem,
żebyś latem miała cień.
Zawiozę do szkoły,
każde z naszych dwudziestu pięciu dzieci
i mowy nie ma,
żebyś musiała wstać.

Nie będę palił i nie będę pił
i nie będę oglądał zakazanych rzeczy nocą na tv.
Kolacja u twojego taty i bat i bat i nic,
jeśli chcesz dla ciebie mogę tak żyć.

Zbuduję Ci dom,
będziesz miała schron,
taki szałas na hałas.
I zasadzę brzozę tuż za rogiem,
żebyś latem miała cień.
Zawiozę do szkoły,
każde z naszych dwudziestu pięciu dzieci
i mowy nie ma,
żebyś musiała wstać.

Nie będę palił i nie będę pił
i nie będę oglądał zakazanych rzeczy nocą na tv.
Kolacja u twojego taty i bat i bat i nic,
jeśli chcesz dla ciebie mogę tak żyć."

Kiedy już skończył od razu mnie pocałował co ja z zaskoczenia odwzajemniłam.

-Kocham cię-Odezwał się Karol przerywając pocałunek ale potem od nowa go odwzajemnił-Jeżeli mnie nie zechcesz zrozumiem. Kocham cię nad życie. Szaleje za tobą. Naprawdę chcę z tobą spędzić resztę życie. Ale ja na ciebie nie zasługuje. Popełniłem wiele błędów ale dacie ci odejść bez większej walki był tym największym. Jeżeli kiedykolwiek poczujesz czyjąś obecność. To ja. Stoję gdzieś sam zakochany w tobie do szaleństwa.

Po tych słowach chciał wyjść ale ja go zatrzymałam i zaczęłam go całować.

Pov.Hubert

Kiedy wróciłem do domu nagrałem filmik z tritsusem. Potem zjadłem kolację z moją piękną rodzinką. Potem zmontowałem filmik. Kiedy skończyłem zadzwonił do mnie Karol i mi opowiedział co się działo. Grubo. Potem położyłem się spać.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Więc życzę wszystkim wesołych świąt<3 Co dostaliście? Bo ja od rodziców chciałam tylko bluzkę doknesa i yody a dostałam więcej xD. Więc od mamy dostałam: Superstary, bluzkę yody, piżamę, pościel, etui które jeszcze nie przyszło, słodycze. (Nie pamiętam czy coś jeszcze. Od taty: Słodycze, czarną bluzę z kapturem doknesa (To z napisem doknes i ślaczkiem takim), białą koszulkę D, i koszulkę dealerqa czerwoną z napisem delereq i jego twarzą od mc(Bo jedną już mam z kolego zmień dilera), słodycze (Nie pamiętam czy coś jeszcze). No i słodycze od babć i pieniądze, i jeszcze koszulkę od siostry. W ogóle myślałam że nie uzbieram na gitarę xd Mam 270 zł.. A jutro jeszcze jadę w gości.. XD No to możecie napisać co dostaliście ja sobie poczytam. W ogóle kocham to jak dealereq grał tą piosenkę <3 na mscl. https://www.youtube.com/watch?v=0srJ9m6WeUs  I jeszcze dopowiem że chciałam zrobić tak by ten tekst piosenki był na środku ale jak już aktualizuje zmiany to się to psuje więc niech tak zostanie.. życie

784 słów <3 bicz 



Doknes to tyWhere stories live. Discover now