Obudziłam się o 11:34
Od razu wzięłam telefon
Wiadomość od Huberta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Napisał mi ,,Hej"
Odpisałam mu od razu ,,Hej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kiedy przyjdziesz?"
Od razu odczytał i odpisał ,,Mogę nawet teraz ( ͡° ͜ʖ ͡°)"
Odpisałam mu ,,Okej to czekam ( ͡° ͜ʖ ͡°)dzb "
Odpisał ,,Dzb ( ͡° ͜ʖ ͡°)"
Od razu pobiegłam do łazienki i się ubrałam
Ubrałam to
Mamo!-Krzyknęłam zbiegając po schodach
Tak?-Zapytała moja mama siedząc na kanapie z Marinem
Musimy pogadać-Powiedziałam z poważna miną
Siadaj-Powiedziała moja mama
Usiadłam obok mamy i zaczęłam
Więc co się stało?-Zapytał Marin
Więc nie bądźcie źli ale mam chłopaka-Powiedział szybko i pokazałam jego zdjęcie
A ten drugi brunet to chłopak Olgi
Mama i Marin spojrzeli się na siebie z poważną miną i zaczęli się śmiać
Kiedy go poznamy?-Powiedziała moja mama przez śmiech
Właśnie dzisiaj do mnie przyjdzie-Powiedziałam-Czemu się śmiejecie
Oj kochanie-Zaczęła moja mama-Myślałaś że na ciebie nakrzyczę
No ja naprawdę się bałam a oni mają z tego bekę
Jak ma na imię?-Zapytał Marin
Hubert-Powiedziałam-Ma 17 lat i mieszka w Bielsku białym ale był w warszawie i się z nim zderzyłam i jakoś tak wyszło
Okej-Powiedział Marin-Otworzę mu drzwi i będę dla niego nie miły ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niech się chłopak boi
Moja mama klepnęła go w czoło i zaczęli mieć taką bekę że ja też już ze śmiechu nie mogłam ( ͡° ͜ʖ ͡°)