Po co?-Spytałem zaspany przewracając się na drugi bok.
Karol do mnie pisał byśmy do niego przyjechali-Opowiedział.
Po co?-Zapytałem.
Bo nie trafią do ciebie wiesz jacy są-Odpowiedział.
Jeju jak z dziećmi-Powiedziałem podnosząc się-To idę się ubrać
No poszedłem. Ubrałem się w swoją bluzkę dkns i ułożyłem włosy. I zszedłem na dół bo słyszałem jak Marcin na dole gada z Adamem. Podszedłem do Marcina i pociągnąłem go za rękę w stronę drzwi biorąc z wieszaka kurtkę. Kiedy wyszliśmy już na dwór dopiero ubrałem kurtkę. Od razu ruszyliśmy w stronę stacji bez słowa.
Nie rozumiem was-Powiedziałem przerywając ciszę-Jedziemy do warszawy po nich by wrócić do bielska!?
No tak-Odpowiedział wchodząc do pociągu.
Idioci-Odpowiedziałem i skręciłem w stronę przedziału.
Ej stary!-Krzyknął Marcin który zaklinował się w drzwiach-Nie mogę się zmieścić.
Zacząłem ciągnąc go za rękę aż wreszcie ktoś go wypchał z tyłu. Usiedliśmy naprzeciwko jakiegoś starszego małżeństwa. Przez całą drogę odsypiałem rok szkolny a Marcin co chwilę jadł. Kiedy wreszcie byliśmy na stacji w Warszawie Marcin mnie próbował obudzić ale nie umiał. Lecz nagle staruszka siedząca przed nami walnęła mnie w głowę swoją drewnianą laską przez co gwałtownie się obudziłem. Chwyciłem się za nogę bo mnie bolała. Kiedy wyszliśmy z pociągu rozejrzałem się po stacji i ujrzałem stojących tam chłopaków więc od razu do nich podeszliśmy. Karol położył mi rękę na włosach które długo układałem i je po prostu rozwalił.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Że potem wyglądałem tak. Jak jakiś debil.
No mój ukochany Hubi wreszcie do mnie przyjechał-Powiedział Karol dalej czochrając moje włosy.
Zostaw mnie już pedale-Powiedziałem w stronę Karola odpychając go.
No dobrze-Odpowiedział puszczając mnie i ruszyliśmy w stronę pociągu.
Kiedy wsiedliśmy do środka usiedliśmy w korytarzu gdzie było 5 siedzeń bo wszystkie przedziały były pełne. Usiedliśmy na krzesłach i mogliśmy robić wszystko bo nikt nas nie widział i nie słyszał. Kiedy już ruszył po ciąg po jakiś 2 godzinach przedział otworzył jakiś mały chłopczyk trzymający w ręce iphone X.
Przepraszam panów-Powiedział-Mogę zrobić sobie z panami zdjęcie?
Tak-Odpowiedział Karol-I nie mów do nas panowie tylko możesz po imieniu.
Dobrze-Odpowiedział z wielkim uśmiechem.
Zrobiliśmy sobie z nim zdjęcie. Chciał już od nas iść ale Karol go zatrzymał.
Pogadasz ze mną?-Spytał-Bo Doknes Mwk i Tritsus nie są zbyt ciekawym towarzystwem
Chłopiec się wrócił i do niego nieśmiało podszedł.
Jak masz na imię?-Spytał Karol.
Mateusz-Odpowiedział z uśmiechem.
A ile masz lat?-Spytał biorąc Mateusza na kolana.
5-Odpowiedział pokazując na palcach.
To twój telefon?-Spytał Mwk.
Nie-Odpowiedział-Mojej siostry ja mam Ipada na którym oglądam youtube.
A Marcin tylko o jednym-Powiedział Ernest.
A gdzie jedziesz?-Spytałem.
Do Bielska białego-Odpowiedział-Będę tam mieszkał.
Ja też tam mieszkam-Odpowiedziałem uśmiechając się do Matiego-Może się spotkamy
Pedofil-Szepnął mi do ucha Ernest.
Jak będę starszy to będę takimi youtuberami jak wy-Powiedział z uśmiechem który nadal mu nie znikał-A wiecie że ja mam dużo zestawów lego
A jakie?-Spytałem.
Mam ich bardzo dużo-Odpowiedział-W poprzednim domu miałem taki pokój zabaw gdzie był cały wypełniony lego i minecraft. I miałem tam krzesło z bloku dirta i stolik zbudowany z klocków. I półki z minecrafta. I miałem osłonkę na komputer z głowy steava i biórko z steava. I poduszki mobów.
O to widać że prawdziwy fan z ciebie-Odezwał się MWK wcinając pączka.
No nawet nie wiecie jak!-Krzyknął szczęśliwy-Ale moja siostra uważa że minecraft to głupota i żebym znalazł sobie ciekawsze zajęcie.
Jak twoja siostra ma na imię?-Spytał Karol.
Lena-Odpowiedział chłopczyk.
A ile ma lat?-Spytał Ernest.
Jeszcze 17 ale w tym roku będzie miała 18-Odpowiedział.
To już pełnoletnia-Powiedziałem z miną pedofila.
Hubert nie przy dziecku-Odpowiedział Karol-Ogarnij się trochę bo zrobię ci dramę.
No i masz dramę-Powiedziałem wyrywając pączka Marcinowi i go ugryzłem.
Ej!-Krzyknął-Zostało mi tylko 27!
Mwk nie uczy i tuczy-Powiedział Mati.
Zaczęliśmy się śmiać. Po chwili pociąg się zatrzymał a do przedziału weszła
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Mati chodź już-Odezwała się.
No dobrze-Powiedział i nas wszystkich przytulił.
Kiedy Mateusz wskoczył na tą dziewczyna to kiedy go łapała odsłonił jej się kawałek ręki która była pocięta. Chłopczyk nam jeszcze pomachał i zniknął w drzwiach. Kiedy my wyszliśmy widzieliśmy tylko ich sylwetki z daleka.
Widzieliście jakie ta dziewczyna miała pocięte ręce?-Spytał pół śmiechem Marcin.
No miała-Powiedział poważny Karol.
Ona ma za sobą trudną historię-Szepnąłem sam do siebie.
Potem poszliśmy do McDonalda bo Marcin chciał. Kiedy wróciliśmy już do domu Marcin dorwał się do mojej lodówki a chłopacy zaczęli robić jakieś głupie rzeczy jak to oni. Ja się położyłem na łóżku i znowu zacząłem odsypiać rok szkolny.
2 stycznia urodziła mi się siosta ^^ AWW. Jechałam do szpitala dlatego tak późno część bo musiałam ją napisać od 20. Ale bardzo szybko ją napisałam bo czasami cały dzień mi to zajmowało xd