Podczas jazdy dowiedziałem się wielu fascynujących informacji o Umie. (chyba tak się nazywała. A dwa mógłbym napisać jakich Informacji dowiedział się główny bohater ale nie chce mi się ich wymyślać)
Po paru godzinach jazdy dojechaliśmy do domku w lesie. Wyszliśmy z auta i weszliśmy do domku.
Wyskoczyły na nas murzyny z dzidami i krzycząc "jajaajajajajajjsajjejejejejejejejegegegegegegjdlelelelelelrlullyopop" zadźgali nas i finito. (haha żart)