podziękowania

169 12 7
                                    

W tym miejscu chciałabym podziękować Wam za to, że byliście ze mną, podczas gdy ja pisałam tę historię. To już chyba 5 opowiadanie, które kończę i dobrze wiecie, że bez Was nigdy bym go nie skończyła. Miałam chwile zwątpienia, owszem, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby Was zostawić. Co jak co, ale na razie nie mam zamiaru odchodzić, więc będziecie musieli się ze mną jeszcze trochę pomęczyć.

Dużo myślałam, jak to zakończyć. Jak dalej to pociągnąć, by Was wszystkich zadowolić, by Was nie zawieść. Od początku byłam pewna, że w tej historii musi być happy end, i to jest chyba jedyna, w której on jest. Żałuję, że tak to się rozwinęło, bo szczerze mówiąc, miałam inne plany, ale przez szwankujące zdrowie zapomniałam jakie.

Cóż, wypadałoby podziękować każdemu z osobna, a nie chcę o nikim zapomnieć, dlatego robię to tutaj, publicznie, zwracając się bezpośrednio do wszystkich.

Dziękuję za to, że zostaliście, bo większość z Was ode mnie odeszła, powodu nie znam, i nie mam o to żadnych pretensji, bo całkowicie to rozumiem i szanuję. Przecież nie wszystkim musi się podobać to, co piszę.

Dziękuję za to, że znosiliście moje humory, gdy robiłam sobie przerwę, a chwilę później wracałam. Dziękuję za komentarze, które, nie ukrywam, dodawały mi otuchy. Dziękuję za to, że mogłam podzielić się z Wami moją wyobraźnią i za to, że po prostu jesteście. Wiem, że może mnie już dość, albo dość historii o SKAM, ale muszę dokończyć te, które zaczęłam, które żałośnie zostawiłam na pastwę losu. Muszę wrócić na stare śmieci, do takich opowiadań jak one whisper czy giver.

Na koniec życzę Wam tego, abyście wierzyli w siebie i w swoje możliwości, bo bez tego krótka droga na dno. Pamiętajcie, że każde Wasze potknięcie kształtuje Wasz charakter.

Nie wiem, kiedy cokolwiek dodam, bo aktualnie przygotowuję się do kolejnego etapu przedmiotowego konkursu, dlatego też większość czasu poświęcam na pisanie próbnych testów konkursowych, które najnormalniej w świecie mnie męczą, przez co nie mam ochoty na nic więcej.

Nie będę przedłużać, dlatego jeszcze raz dziękuję za wszystko. Bez wyjątku. Zapamiętajcie, że bez Was nie byłoby tego wszystkiego.

FORGIVEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz