☾
Kiedy już przeczytacie to fanfiction pamiętajcie, że istnieje do niego dodatek: I Want to Die | BEFORE | larry.
Pamiętajcie, by zostawić coś po sobie na twitterze pod hasztagiem: #IWTDff. Możecie tam komentować, reagować, recenzować ale przede wszystkim mówić, to co byście w tym fanfiction ulepszyli bądź zmienili. Bardzo doceniam takie słowa!!
☾
Na szczęście kiedyś nadejdzie dzień, w którym choć odejdziesz
Wciąż tu będziesz
W moim sercu, w mojej duszy
W mojej pamięci, wyobraźni
Nie ma snu, w którym i ciebie by nie było
Czy patrzysz teraz na mnie, myśląc o tym,
Jak dobrze, że to się tak skończyło?
Wy też walczycie z własnymi myślami
Wy też sami nie wiecie czego chcecie
Wy też zawsze wszystko analizujecie
Wy też macie wątpliwości
Wy też nie wiecie kto jest przyjacielem
Wy też nie wiecie co skrywa dusza
Biegniecie bo szukacie szczęścia
Skaczecie bo chcecie być najważniejsi
Mówicie bo chcecie być zrozumiani
Pytacie bo wszystko chcecie wiedzieć
Tak, jak ja nic nie rozumiecie
Jak ja nie wiecie nic o tym, co was otacza
Ale teraz jest inaczej
Bo chwiejąc się pomiędzy niebem a ziemią
Czuję spokój i harmonię
Bo któż wie, czy tam nie jest lepiej?
Boże, zabierz mnie do raju
Gdzie będę tym, kim naprawdę jestem
Uwolnij mnie od niekończącego się cierpienia
Bo myślę tylko o tym, by płakać
Ale co, gdy łzy boją się nawet mych marnych policzków?
Teraz stoję tu w niepewności
Nie zdając sobie sprawy z tego, ile tracę
Moje myśli szaleją, często pozbawione nadziei
Myślę, że mogło się to skończyć inaczej
Bo każda myśl była początkiem czegoś nowego,
A każdy uśmiech
Znakiem, że było to dobre
Każdy z nas jest samotny
Ale nikt nie jest sam
Nie rozpaczajcie
Ale tęsknijcie
CZYTASZ
I Want to Die | larry
FanfictionOSTRZEŻENIA: seks, narkotyki, alkohol Harry, czułostkowy piekarz i Louis, nieco marudny dziennikarz, to kilkuletni już współlokatorzy i przyjaciele, żyjący na przedmieściach Londynu. Do tej pory funkcjonowali w kompatybilnej i względnej zgodności, j...