Rozdział V

465 29 5
                                    

Nikt, kto jest zdrowy nie kontroluje swojego oddechu, jest to proces bezwarunkowy, który po prostu zachodzi w naszym organizmie, jest on związany z uzyskiwaniem przez niego energii. Każdy zaczerpnięty oddech jest niezbędny do życia. Czasem kiedy płaczemy lub jesteśmy w jakiejś traumatycznej sytuacji ciężej jest nam zaczerpnąć powierza, pewnie niejedna z osób myślała wtedy, że to koniec, że nie uda jej się zrobić kolejnego oddechu. To trochę dziwne, że nie doceniamy w swoim życiu tak wiele znaczących aspektów, które na pozór wydają się nic nieznaczące.

Szłam przed siebie, prawdę mówiąc nawet nie wiem gdzie się znajdowałam. W tej chwili nawet mnie to jakoś szczególnie nie obchodziło, musiałam się jakoś wyżyć i po prostu szłam przed siebie. Dobrze, że nałożyłam okulary przeciwsłoneczne, ponieważ już czułam jak powoli w moich oczach zbierają się łzy. A naprawdę nie chciałam, żeby jeszcze jacyś obcy ludzie zaczepiali mnie i pytali co się stało. Sama przed sobą nie umiałam odpowiedzieć sobie na to pytania, a co dopiero komuś innemu, całkowicie obcemu. To takie dziwne, że chwilami nie wiem co się ze mną dzieje, co robię i dlaczego tak się zachowuję, a nie inaczej. Wiem, że muszę z tym walczyć, aby mieć nad sobą pełną władzę psychiczną i nie robić tego co mówi do mnie jakieś moje "drugie ja".

Nie mam pojęcia ile czasu tak szłam, ale uznałam, że to już dobry moment, żeby założyć na uszy słuchawki. Potrzebowałam się uspokoić i wyciszyć, a wtedy zadzwonię do mojego szofera i podam mu jakieś znaki charakterystyczne tej okolicy, on na pewno odgadnie, gdzie jestem. Wydaje mi się, że albo ja mam zamontowany jakiś nadajnik w telefonie, z którego wiadomo, gdzie się aktualnie znajduję lub on jest faktycznie taki dobry w topografii tego terenu lub jest po prostu jasnowidzem.

W moich słuchawkach pobrzmiewała jakaś muzyka, nawet nie byłam w stanie bardziej rozpoznać tej piosenki, bo niedawno pobierałam jakieś nowe, ciekawe, w celu wyszukania moich nowych ulubieńców muzycznych. Usiadłam na ławce i przyglądałam się widokowi, który się przede mną rozciągał. Był to niewielki staw, można by powiedzieć, że zalew, pływały w nim łabędzie. Niektóre chodziły po brzegu i wychodziły na trawę, aby jakieś małe dzieci wraz ze swoimi mamami mogły je dokarmić. Był to wprost urzekający widok, ponieważ bardzo lubiłam łabędzie, kojarzyły mi się z bajką o Brzydkim Kaczątku. Pamiętam, że kiedy byłam mała zawsze na niej płakałam, bo nie mogłam pojąc dlaczego kaczątko jest tak wyśmiewane i odtrącane przez to, że jest inne. Tę historię można przenieść na to co dzieje się w dzisiejszym świecie, wystarczy, że ktoś słucha innej muzyki, albo ubierze się w coś mniej popularnego, ma własny styl to od razu jest wyśmiewany i wyszydzany. Tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych, kiedy sami nie jesteśmy lepsi. Nie mówię, że wszyscy są tacy, jednak nikt nie jest idealny i nawet jeżeli ktoś tak nie myśli to nawet nie stanie w obronie osoby, która jest tak obrażana.

Rozmyślałam bym pewnie jeszcze przed długi czas, gdyby nie zrobiło się ciemno i nie uznałabym, że czas najwyższy wracać do domu. Niestety, ale już jutro musieliśmy wrócić do szkoły, chodź pewnie i tak zaraz znów będziemy mieć wolne, bo uznają, że trzeba zamknąć kolejne klasy i korytarze w szkole. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego ten remont nie mógł się zacząć w wakacje, kiedy będzie już ciepło, tylko jeszcze teraz będą wszystkich nękać tym okropnym hałasem i dziwnymi zapachami.

Chyba pierwszy raz chciałam chodzić do szkoły, aby powtarzać cały materiał, by jak najlepiej przygotować się do egzaminów kończących szkołę, które będą już za miesiąc. Sama nie wiem czy się bałam, byłam pewna swojej wiedzy, przemiotły, które zdawałam mnie fascynowały i sporo wiedziałam na ten temat, jednak pewnie to i tak będzie za mało. Najbardziej martwiło mnie to, że w najbliższych tygodniach będę musiała ostatecznie zdecydować co dalej z moją przyszłością. A to przerażało mnie jak nic innego, bałam się, że podejmę złą decyzję, której będę później żałować.

Let Her Go || Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz