Ranisz (10.01)

493 85 10
                                    

Ranisz głęboko, tak dokładnie, tak skutecznie, nawet nie dotykając mojego ciała. Krwawię, na zewnątrz i w środku, a krew dostaje się przez ciało, do mózgu, a tam powstają już tylko najciemniejsze scenariusze. Jak zginąć szybko, skutecznie i łatwo?
Jak zadać śmierć sobie tak, aby nie bolało?
Wybrałem najgorzej i chcąc iść z tobą dalej przez życie było mi przeznaczone zginąć bez ciebie, w agonii.
Wszystko zmieniło się tak szybko, jak tylko zamknąłem oczy. Zło zniknęło, moje problemy poszły w dal, ulotniły się niczym para. Wymazały się z mojego życia, a ty z nimi. Twoja obecność nie zadowoli mnie już nigdy więcej, ponieważ otworzyłem oczy, zatraciłem się w innej, która nie ucieka, nie zostawia, w tej, z którą żyć mi nie będzie tak trudno. Znalazłem ją taką, jaką chciałbym, żebyś była Ty. Chciałbym, żebyś kiedyś potrafiła być z kimś szczęśliwa na tyle, by móc go pokochać.

Historia ZapomnieniaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz