Nie możemy się do siebie zbliżyć.
Jak ogień boję się kontaktu z tobą, bo co stałoby się, gdyby ogień spotkał wodę?Nie umiemy rozmawiać ze sobą.
Jak zima i lato mijamy się bez słów, bo czy pory roku mówią?Nie potrafimy żyć bez siebie.
Jak Romeo bez Julii, kim byłbym ja bez ciebie?Nie chcemy oddychać oddzielnie.
Jak byśmy byli dla siebie tlenem, to czy nauczyłbym się oddychać czymś innym?Nie potrafię się zbliżyć, twoje zamarznięte serce nie dopuszcza mnie do siebie. Jakby niezauważane od wieków zamknęło się w sobie, a teraz twarde niczym kamień nie odda się nikomu.
Nie umiem wiele ale zrobiłbym wszystko, żeby rozpalić twoje wnętrze, zadziałać na zmysły jak nikt inny wcześniej.
Nigdy nie kochałem, jesteś tą pierwszą. Dla ciebie będę starać się najbardziej na świecie. Nie chcę nic więcej oprócz twojego szczęścia.
Sprawię, że twoje wnętrze stopnieje, a ty zaczniesz odczuwać ciepło.
Rozpalę ognisko tak wielkie, aby jego gorąc pokonał lód okalający twoje serce.
Zima nie będzie już nigdy więcej taka sama.
Szkoda tylko, że nigdy nie poczuję twojej skóry, twoich ust.
Tak bardzo chciałbym usłyszeć kiedyś twój głos,
ale czy pory roku mówią?Twój na zawsze,
Lato
CZYTASZ
Historia Zapomnienia
PoetryTa historia, to zbiór wszelkich targających mną emocji. Wszystkie te uczucia, te Twoje jak i moje prowadziły nas tylko i wyłącznie w przepaść. Może teraz to czytasz i wiesz już, że chodzi o Ciebie. Istnieje jednak możliwość, że choć tu jest zapisane...