Nic nie mówię

8 1 0
                                    

Znowu się zamykam w sobie. On coś mówi, ale udaję, że niesłyszę. Marzę, żeby na chwilę ogłuchnąć. On coś do mnie mówi i patrzy na mnie z troską. Nie jestem w stanie wydusić słowa. Zapomniałam jak się mówi, więc tylko na niego patrzę, ale widząc tą miłość i jeszcze większą troskę... moje serce pęka i składa się na nowo, żeby znowu pęknąć. Odwracam wzrok, bo nie jestem na tyle silna, żeby mu się dłużej przeciwstawiać. On mną lekko i ostrożnie potrząsa, jakby się bał, że jestem z porcelany i zaraz się mogę roztrzaskać. Ma trochę racji... jeszcze chwila i łzy unikną z moich oczu, a tak bardzo ich nie chcę. Zamiast próbować mu wszystko wytłumaczyć przytulam się mocno do niego i słucham rytmu jego serca i wciągam nosem jego zapach. Dopiero wtedy czuję się bezpiecznie...

Po co udawać?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz