Dobranoc

0 0 0
                                    

Znów leżę w łóżku. Znów zakrywam usta ręką, żeby nie wydobył się z nich żaden dźwięk udręki. Znów ciepłe łzy spływają mi po policzkach. Znów mnie wszystko boli. Głowa, serce, ciało, umysł. Wszędzie jest ciemno i jestem sama. Zawsze jestem sama... nawet w największym tłumie. Noc to jedyny czas kiedy emocje znajdują ujście. Wtedy wszystkie łzy co do jednej wydostają się na wolność niczym stado koni galopujących po mej skórze. Mój umysł jest ciemny, mroczny jak  serce. Marzę już tylko o śmierci...

Po co udawać?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz