jKdoo: wiesz co? Mam ochote skończyc to wszystko. Kocham cie najmocniej na świecie, jesteś moim promyczkiem, który rozświetla mój dzień, ale to mi nie wystarcza. Kiedyś starczyło, ale już po prostu nie potrafię. Potrzebuje pomocy, tak jak ty. Nie wystarczy mi twoja obecność, słowa, dotyk, muszę porozmawiać z kimś, kto ma pojęcie jak mi pomóc. Nie mam pojęcia, dlaczego ci to mówię, ale chyba mam nadzieje, że mi pomożesz zrealizować chociaż to. To okropne co mówię, ale kurde, to ty miałeś kompletnie gdzieś, co będę czuł, kiedy próbowałeś się zabić. Jestem na ciebie zły do tej pory. Ukrywam to, bo zawsze zakrywasz to złe swoim słodkim zachowaniem i nie potrafię się na ciebie gniewać, ale kiedy jestem sam i o tym myślę, mam cie kurna dość. Kocham cie, wiesz o tym, jednak wkurwiasz. Bardzo, bardzo mocno. Doskonale zdaje sobie sprawę, że pisze to bez celu, bo i tak tego nie wyśle, ale chociaż pocxuje się, jakbyś to czytał. Pamiętaj tylko, że bez ciebie moje życie nie ma sensu, niezależnie, jak bardzo naciąganie i żałośnie to brzmi. Potraktuj to jako ponowne wyznanie miłości ignorując informacje o tym, że jesteś w niektórych momentach do dupy. Nikt nie jest idealny, a jakbyś był to chyba by mnie coś trafiło. No, bardziej niż teraz. Napisałem to bardzo chaotycznie, prośby, nie prośby, wyznania, nieważne. To tylko to, co siedzi mi w głowie. Plącze sie, ale taki mętlik mam w głowie. Kocham cię idioto, na zawsze będziesz w moim serduszku, jesteś wspaniały, mój mały promyczku
Nie wysłano.
jKdoo: ale czasem wkurwiasz
Nie wysłano.
CZYTASZ
☢ Homunculus ♂♂ vkook
FanfictionKiedy Jungkook, siedzący w domu z powodu choroby, pisze do wroga z klasy, który nie ma pojęcia, z kim ma doczynienia. ♂♂ comedy