Lot do Saporro oraz gospodarka państw, czyli odwiedziny u Tiny

261 42 20
                                    

PoProstuDaniel: lecimyyyyyyyyyyyyyyy!!!!!!!!!!!!!!

Tina: W waszej sytuacji to raczej codzienność...

PoProstuDaniel: lecimy do Sapporoooooo!!!!!!!!!

Lisa: Eh, nie dołuj. Wy sobie lecicie na drugi koniec świata, gdzie będzie noc, gdy u nas dzień, a ja muszę pisać jakieś beznadziejne wypracowania o gospodarce Niemiec, Austrii, Szwajcarii oraz Liechtensteinu.

PoProstuDaniel: To Liechtenstein ma wogóle jakąś gospodarkę?

Lisa: NO. WŁAŚNIE.

KaczkaPrełc: Współczujemy Ci Liso z całego serduszka, ale... LECIMY DO SAPORROOOOO

Stohu: Skocznia, jak skocznia, nie wiem, skąd ten wasz entuzjazm.

Stohu: Jedyne co jest inne, to woda w toalecie, która spuszcza się w drugą stronę.

Stohu: Noc to dzień.

Stohu: A na skokach będą puszczać beznadziejne japońskie piosenki.

Stohu: NAPRAWDĘ NIE WIEM, CO WAS TAK CIESZY.

Ajzenbiśla: Ja nie lecę. Dostałem zakaz od trenera za bycie na kacu w czasie ostatnich zawodów.

Ajzenbiśla: Nie sądziłem, że będzie mnie trzymać cztery dni po urodzinach Daniela.

Ajzenbiśla: A jako, że nie mam co robić, to jadę do Leyhe do Willingen :D

Wiadomości prywatne Tiny i Markusa

4senalovee4🍓: Co ty żeś znowu wymyślił?

Gimnastyka mięśni twarzy😙: Jadę odwiedzić kolegę z reprezentacji?

Gimnastyka mięśni twarzy😙: Przy okazji najdę swoją malutką siostrzyczkę bez uprzedzenia ;)

Gimnastyka mięśni twarzy😙: Ściślej rzecz ujmując, najdę cię i zostanę na trzy nocę... Przygotuj mi pokój.

4senalovee4🍓: Miałeś tak na mnie nie mówić... I właśnie mnie uprzedziłeś. Będziesz spał na kanapie, nie mam pokoju gościnnego (wiesz, nie każdy jest bogatym skoczkiem).

4senalovee4🍓: A skoro przyjeżdżasz to pomożesz mi z projektem o mięśniach twarzy... Ty coś chyba o tym wiesz ;)

Gimnastyka mięśni twarzy😙: To po prostu pomaga mi rozładować napięcie! I doskonale wiem, że nie masz żadnego projektu. Może i znam cię krótko, ale wiem o tobie prawie tak dużo jak Lisa.

4senalovee4🍓: Widzieliśmy się tylko dwa razy w życiu, brzmisz jak nawiedzony stalker.

4senalovee4🍓: Jednak co prawda, to prawda... Nie mam żadnego projektu.

Gimnastyka mięśni twarzy😙: Przedstawisz mi Lisę?

4senalovee4🍓: Napisała mi przed chwilą, że praca o gospodarce będzie trudniejsza niż myślała i przez cały weekend nie wyjdzie z domu.

Gimnastyka mięśni twarzy😙: Mam wrażenie, że ona mnie u n i k a. Jesteś pewna, że jest gotowa mnie poznać?

4senalovee4🍓: Potrzebuje trochę więcej czasu... Kiedyś sama do mnie przyjdzie z prośbą o twoje poznanie.

Czat grupowy "Papryka"

Demon: Markusie, mogę do was przyjechać? Nie mam co robić, do Saporro nie mogę lecieć (nie mam już tego przywileju), a do Willingen nie mam wcale daleko (teraz jestem w Oberstdorfie).

Ajzenbiśla: Nie jesteś czasem fotografem kadry Norwegów?

Demon: Stwierdzili, że nie jestem wystarczająco dobra. Co za bzdury.

Ajzenbiśla: Nie chcę zabrzmieć nieuprzejmie Celino, ale... Nie masz czasem jakiś znajomych?

Demon: Właśnie tak średnio, wszyscy uważają, że jestem sztuczna, a mój uśmiech przerażający. Jest Anja, ale ona ma treningi. W domu jest może cztery godziny w tygodniu, cały czas odpoczywa. Był też Johann, ale... to chyba jasne.

Stohu: To czasem nie jest odwrotnie? Wszyscy uważają, że jesteś przerażająca, a twój uśmiech sztuczny?

Demon: Nie, nie pomyliłam się. Dzisiaj mam wyjątkowo dobry humor, nic mi go nie zepsuje.

Demon: To jak, mogę przyjechać?

Ajzenbiśla: Nie jestem pewny, zabieram ze sobą rodzeństwo, są bardzo nieśmiali i wątpię, żeby jakkolwiek ucieszyło ich towarzystwo jeszcze większej ilości osób... Może następnym razem ;)

Papryka || Czat Skoczków NarciarskichOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz