Demon: Mam już dosyć.
Tina: Co znowu zrobiłeś Kamil?
Demon: Tym razem to nie on.
Stohu: A kiedy ja ci coś zrobiłem, Celino? No właśnie, nigdy, jestem dla ciebie milutki 😊
Demon: 🔫🔫🔫
Lisa: Co zrobił Peter?
Demon: O niego akurat też nie chodziło... Chociaż ostatnio przestał ze mną oglądać mongolski balet, to nie jego winą jest moje beznadziejne samopoczucie.
Żabojat: Postanowię się wtrącić, bo one raczej nie zgadną. Co zrobił Daniel?
Demon: Woah, Vincent, jestem pod wrażeniem twojej błyskotliwości. Zapytaj się zniewieściałego wikinga, może przed tobą nie ucieknie.
PoProstuDaniel: Co ja Ci niby zrobiłem?
Demon: A kto powiedział, że chodzi o mnie? Po prostu mam dość słuchania zażaleń tej, której imie zaczyna się na AN, a kończy na JA.
KaczkaPrełc: Bardzo subtelnie mu to zarzuciłaś, normalnie jestem pod wrażeniem.
KaczkaPrełc: Liso, czemu myślałaś, że to ja coś zrobiłem?
Lisa: Ty zawsze coś robisz, Peter.
PoProstuDaniel: Nic nie zrobiłem Anji.
PoProstuDaniel: CHYBA.
Demon: Wiesz, jeśli pocałunek, po którym uciekasz bez słowa nazywasz niczym, to NIC NIE ZROBIŁEŚ.
Szliri: Niezręcznie?
HeHeHe: he he he...
TenPrzystojniejszy: Danielu, nie spodziewałem się tego po tobie.
Wąsacz: Tak się nie robi, nikt cię nie nauczył podstawowych zasad życia?
PoProstuDaniel: Ale ja się z nią nie całowałem, naprawdę nie wiem, o co ci chodzi Cel.
Demon: To o czym ona mi gada od twoich urodzin? Pierwsze dziesięć dni nie było źle, ale teraz jest już tragedia.
PoProstuDaniel: Nie wiem, może ma urojenia.
Demon: Na poważnie się pytam. Ona ostatnio podbiła do jakiegoś randoma na ulicy i zapytała się go, czy może go pocałować. Zrobiła to tylko po to, żeby wiedzieć, czy nie uciekłeś, bo ona źle całuje. CO GORSZA GOŚCIU SIĘ ZGODZIŁ. Co ty z nią robisz?
PoProstuDaniel: A ja poważnie odpowiadam. NIE CAŁOWAŁEM SIĘ Z ANJĄ.
TenCoLubiJeśćKrakuski: Wiesz Daniel, nie byłbym tego taki pewien. Na swoich urodzinach byłeś tak schlany, że możesz tego nie pamiętać. A jest takie prawdopodobieństwo, bo widziałem cię z nią wtedy.
PoProstuDaniel: A no tak, możliwe.
Demon: CZYLI TY TEGO NAWET NIE PAMIĘTASZ, A ONA LEDWO CO NIE ODCHODZI OD ZMYSŁÓW?!?!?!?
KiciaWiecznie5.: Po pierwsze Celino, wdech, wydech i uspokój się. Emocje w takich sytuacjach nie są dobrym rozwiązaniem.
HeHeHe: lol, to ty, Maciej???
KiciaWiecznie5.: Po drugie, chyba każdy spił się kiedyś tak, że urwał mu się film.
Żabojat: Ja nie piję, to nie pasuję do mojego uosobienia.
KiciaWiecznie5.: Poza tym jeżeli Daniel tego nie pamięta, to nie było nic nadzwyczajnego. Wyjaśnij swojej przyjaciółce, żeby nie traktowała tak poważnie niektórych spraw, bo na dobre jej to nie wyjdzie.
Żabojat: Kot zabiera moje miejsce na tym czacie :/
KiciaWiecznie5.: To tylko jednorazowo. Cała ta sytuacja była tak bardzo bez sensu, że musiałem coś im wyjaśnić.
KiciaWiecznie5.: A teraz was żegnam. Idźcie wkońcu spać.
CZYTASZ
Papryka || Czat Skoczków Narciarskich
FanfictionPisane z @MintWidoow :D Tytuł mówi wszystko, a zarazem nic...