Udało nam się dojść do pokoju. Zamknęłyśmy drzwi na klucz. Nie słyszałyśmy już więcej kroków.
-Ginny, słyszałaś to prawda?- spytałam z niepokojem.
-Tak, ale już nic nie słychać-odpowiedziała.
-Jaką mamy pierwszą lekcję?
-OPCM- powiedziała.-Dobra.
-Idziesz jutro na imprezę?
-Jaką imprezę?
-A ty zawsze taka niepoinformowana. Ślizgoni co roku robią imprezę. W tym roku zaprosili Gryffonów, ale powiedzieli, że jest to bal maskowy.
-Znowu maska. Ja już nie wytrzymam.-Czyli idziesz rozumiem?
-A mam przy tobie jakieś inne wyjście?- zaśmiałam się.
-No nie. Impreza zaczyna się o 20:00 i najprawdopodobniej będzie trwała do rana. Lekcje jutro kończymy o 15:00, więc będzie dużo czasu na przygotowanie.
-No to jutro znowu się wyśpie.
-Nikt nie każe ci wstawać o świcie.
-Dobra, dobra.
Lekcje mijały szybko. Z resztą tak jak zawsze. Nie mogła się doczekać jutrzejszej imprezy. Słyszałam, że mają spory barek ze sporym wyborem alkoholi. Upiję się i choć na chwilę zapomnę o Draco.
*następnego dnia, godzina 18:00*
-An, weź się rusz. Mamy tylko 2 godziny. A ty chcesz tak iść?
-A czemu nie?
-Będziesz jedyną dziewczyną w spodniach.
Może i Ginny miała rację, ale nie miałam zamiaru się przebierać. Miała na sobie niebieskie, lekko potargane jeansy, biały crop top i białe tenisówki.
-A co mam ubrać innego. Mi w tym wygodnie.
-Dobra nie będę cię do niczego zmuszać. Pamiętaj o tej masce!
-Na pewno nie zapomnę.
*19:55*
Byłyśmy w drodze do pokoju wspólnego Ślizgonów, gdzie impreza rozpoczęła się na dobre.
-Jakbyś mnie szukała to jestem przy barze- powiedziałam do Ginny.
-Tylko nie upij się za bardzo.
-Nie powinno być tak źle.
Ginny zniknęła pośród innych osób w maskach, a ja podeszłam do baru.
-Proszę butelkę czystej.
-Ile kieliszków?- zapytał barman.
-Jedna szklankę tylko.
-Trzymaj- powiedział.
-Dzięki- odpowiedziałam.
Siadłam na jakiejś pustej kanapie i nalałam sobie pierwszą szklankę, potem drugą, trzecią, piątą. Nie czułam się jednak pijana. Nagle zobaczyłam kartkę wystającą z mojej torebki.
CZYTASZ
W Uwięzach Miłości [Draco Malfoy] ZAKOŃCZONE!
Roman pour AdolescentsSiostra Harrego zakochana w Malfoyu? Czy to w ogóle możliwe? W obliczu wojny i śmierci nie ma rzeczy niemożliwych! Miłość nigdy nie wybiera. Zapraszam! Kiedyś zajmę się poprawą błędów, których jest tam w cholerę (przepraszam za nie bardzooo)... Kie...