#8 Śmierć Za Miłość

2K 72 9
                                    

-Gdzie ja jestem?- spytałam- Ginny? Har? Przecież ty nie żyjesz. Jestem w niebie tak?
-Nie, głuptasku woja się skończyła, przeżyliśmy.
-Gdzie Draco?
-An, on, on...
-Co się z nim stało?- spytałam ze łzami w oczach.
-On umarł. Uratował cię, znowu. Tyle, że teraz tego nie przeżył- powiedział Har.
-Nie, to nie może być prawda!!! On musi żyć!!!- rozpłakałam się na dobre.
-An on sam wybrał. Twój narzeczony był arogancki, ale zawdzięczasz mu życie umarł dla ciebie.
-Nie, nie- łzy same spadały mi z oczu. Nie panowałam nad tym.
-Zostawcie mnie samą!
-An...
-Zostawcie mnie samą!!! Muszę się pozbierać!!! Idźcie!!!
Kiedy poszli zaczęłam pisać list. Potem niezauważenie wyszłam z sali i pokierowałam się na dach. Potem już tylko powiedziałam:
-Draco już zaraz będzimy razem!- i... Skoczyłam. Widziałam swoje odbicie w tafli wody, a potem już tylko ciemność.

*tymczasem w sali*

Perspektywa Harrego

-An? Jak tam? An? An!- spojrzałem na kartkę, która leżała na łóżku An. Zacząłem czytać:
"Moi kochani,
nie potrafię bez niego żyć. Był moją jedyną i prawdziwą miłością. Życie bez niego nie ma dla mnie sensu. Nie szukajcie mnie, bo już pewnie nie żyję. Jeżeli będziecie wierzyć, że wrócę to na pewno mnie zobaczycie.
Kocham was,

An."

-Nie, An! Nie! Dlaczego to zrobiłaś?
Nagle zobaczyłem dwa duchy.
-An?
-Pisałam, że jeżeli będziesz wierzyć to mnie ujrzysz. Ja teraz jestem szczęśliwa. Szczęśliwa z nim- pokazała na Draco.
-Kochasz ją?- spytałem go.
-Szalenie i na wieczność.
-Opiekuj się nią.
-Zawsze i wszędzie- odpowiedział i podał mi dłoń. "Uścisnęliśmy" sobie je na zgodę, a bardziej przeniknęliśmy, bo Draco jest przecież duchem. Potem tylko widziałem, jak powoli znikają.

Załamałem się. An do tamtego czasu była dla mnie wszystkim. Ginny pocieszła mnie codziennie. W końcu powiedziała mi, co tak na prawdę do mnie czuje.
Moje życie zaczęło się na nowo.
.................................................
To już prawie koniec.
Wiem, że był w okropny.  Sama się nienawidzę za go,  że ich uśmierciłam,  ale cóż. 
Jak najszybciej spróbuję dodać epilog i kończymy książeczkę. 

W Uwięzach Miłości [Draco Malfoy] ZAKOŃCZONE!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz