Sponsor

59 15 0
                                    

Poszłam do Ciebie
Nie chciałam wracać do d o m u
Powiedziałeś wtedy
"Zabiorę Cię gdzieś"

Wsiadłam do twojego samochodu
Odjechaliśmy z piskiem o p o n
Ruszając w nieznane
W znanym towarzystwie

Godzinę później
Wyszliśmy ze s k l e p u
Kupiłeś mi perfumy
Dwa dni przed walentykami

Różowy flakonik
Zapach " f l a m i n g o "
Z balsamem do ciała
Którego nigdy nie dotkniesz

Uśmiecham się niepewnie
Ruszam u s t a m i
Układając proste
"Dziękuję"

Bo przecież to nie sponsoring

Czarna Prawda • PoezjaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz