Rozdział Trzydziesty Siódmy

2.1K 92 43
                                    


Harry spojrzał na mnie z szeroko otwartymi oczami, ale ja nie wiedziałam, co zrobić albo powiedzieć. Każda myśl w moim umyśle, rozpłynęła się. Nie miałam co powiedzieć. Niall uśmiechnął się do nas, wiedząc że udało mu się osiągnąć cel. Harry i ja zatrzymaliśmy próbę zabójca.

-To jest bez sensu- Harry warknął i przyłożył ostrze do klatki Nialla, ale złapałam jego rękę.

-Nie, nie jest!- krzyknęłam. Ta informacja może zmienić życie. Harry może być człowiekiem. Zauważyłam teraz, że przecież on już nie jest moim problemem

-On kłamie Tabitha

-To już nie ma znaczenia. Zabij go- wzruszyłam ramionami i powoli wstałam.

-Nigdy nie dowiesz się jak to jest możliwe- kusił Niall, przewróciłam oczami

-Nie chcę tego wiedzieć. Zamiana Harry'ego w człowieka nic przecież nie zmieni.

-Ale widać, że wasza dwójka sie kocha

-Dobry żart

-Mówisz mi, że chcesz aby on został demonem i Ciebie zostawił?

-Widzisz tą szmatę całą we krwi, która jest zawiązana wokół brzucha?- wskazałam na koszulkę Dylana

-Przecież on Cię dźgnął, żeby mnie zmylić, słońce

-Możemy o tym nie rozmawiać?- Harry wrzasnął, wyrzucając ręce w powietrze

-Zgadzam się z Harry'm. Nie mamy czasu na dyskusje-  odwróciłam się od nich i wróciłam do Liama.

-Nie chcesz usłyszeć co on ma do powiedzenia?- Liam spojrzał na mnie z wątpliwością

-Czemu miałabym chcieć, aby Harry był człowiekiem?

-Bo cos do niego czujesz. A nie możesz być z nim jeśli on jest demonem

-Nie chce z nim być! Straciłam do niego całe zaufanie!- usiadłam z dramatycznym westchnięciem. Chyba jako jedyna rozumiem, że to co zrobił mi Harry to niewybaczalny błąd.

-Masz rację. To wszystko co się stało to nie był jakiś tam mały romans

-O czym oni szepczą?- wskazałam na Harry'ego i Nialla, który nadal był żywy

-Prawdopodobnie nie chcesz wiedzieć i chyba nie zniesiesz kolejnej wycieczki w tamtą stronę

-Mówiłem Niallowi, że nie powinien tam kłamać. Nie ma możliwości aby demon stał się człowiekiem- Harry wrzasnął, czekając na moją reakcję

-Myślałam, że nie chcesz o tym rozmawiać- odkrzyknęłam, unosząc brew

-Bo nie chcę. Chcę go zabić- powiedział ze złowieszczym uśmiechem. Wbił nóż w serce Nialla i ciemna chmura opuściła jego ciało.

-Zabił go- odetchnęłam ciężko

-To już jest koniec- Liam założył swój zwycięski uśmiech i wstał, po czym pomógł mi.

-Powinniśmy znaleźć Dylana?

-Musimy zawieźć cię do szpitala. Czuję, że życie z ciebie szybko ucieka

-Jedźcie beze mnie- powiedział Harry, stojąc nad ciałem Nialla

Powstrzymałam się od komentarza, że i tak nie chcę aby z nami jechał. Moje tempo jest o wiele wolniejsze od Liama, więc z łatwością mnie podniósł i zszedł ze mną po drabinie.

W środku światła były zapalone, ale było pusto. Wszystkie demony musiały zniknąć razem ze śmiercią Nialla

-Dociśnij koszulkę, Tabitha- poradził Liam i tak zrobiłam.

dEVIL - tłumaczenie // H.S.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz