Tak jak zawsze przyszłam na trening o 7:00.
Już za chwilę ja i dziewczyny
miałyśmy się dowiedzieć, że to nie będą zwykłe ćwiczenia,
a tak właściwie w ogóle ich nie będzie.
- Wracajcie do domów i wyszykujcie się, czeka na was niespodzianka,
ale weźcie stroje do gry w piłkę, i spotykamy się tu za godzinę!-
powiedziała Pani Trener i szybko wyszła z sali. Stałyśmy jak wryte.
- O co jej chodzi?!- Luisa ze zdziwieniem zaczęła konwersację.
- Nie wiem – powiedziała pani kapitan - Zwinna Tayla.
- Tak czy siak musi się przygotować! - stwierdziła Fajna Marti.
- Więc chodźmy.- skończyłam.
Poszłam do domu i ubrałam się najładniej jak mogłam,
pomalowałam paznokcie, zrobiłam makijaż, upięłam włosy w kok
i byłam już zwarta i gotowa do wyjścia na niespodziankę,
No jeszcze jakieś dodatki i psiknęłam się jeszcze perfumami,
wzięłam torbę ze strojem i wyszłam z domu.
Przez całą drogę do kompleksu sportowego mojej drużyny,
rozmyślałam co to będzie za niespodzianka?
Już za chwilę miałyśmy się dowiedzieć,
że to naprawdę jest SUPER niespodzianka.
Pierwszy rozdzialik, jak się podoba?
CZYTASZ
Supa Girls
FanfictionDrużyna Supa Girls jest żeńskim odpowiednikiem Supa Strikas. Opowieść jest życiem najmłodszej zawodniczki tej drużyny- Sarah. Dziewczyna ma życie pełne wrażeń, wzlotów i upadków. Czy uda jej się spełnić marzenia? Zapraszam do przeczytania!