- Hej Sarah- powiedziała.
- No hej- odpowiedziałam.
- Widzę, że nowe znajomości.
- No masz racje <3.
- To dobrze, że jesteś szczęśliwa.
- Dzięki, on jest taki kochany <3.
- Oooo, ktoś się zabujał <3.
- Wcaaale nie!
- Ja swoje wiem...
- A ty myślisz, że nie widzę jak się przystawiasz do Tygrysa?
- No i co z tego? Ja przynajmniej tego nie ukrywam.
- OK, OK, CHODŹMY SIĘ BAWIĆ.
- No to chodź
Weszłam do salonu gdzie wszystko się odbywało,
właśnie leciała w radiu piosenka ,,Llama In my Living Room".
Dziewczyny mnie powitały, byłam chyba ostatnia (jak zawsze).
Bawiłyśmy się świetnie. Aż nadszedł ten moment,
czyli tak zwane ,,ZWIERZANIE SIĘ Z SEKRETÓW".
Miałam pecha, jak im to powiedzieć?
Stwierdziłam, że będę szczera, dla mojej drużyny!
Nadeszła moja kolej, dziewczyny już wcześniej mówiły
o sprawach podobnych do mojej,
np.: Jordanie podoba się Luźny Joe, a Blocky wzdycha do Ściany.
One mówiły o tym tak otwarcie, a ja, ja nie wiedziałam jak to powiedzieć.
Dziewczyny patrzyły na mnie z nadzieją, że powiem to co powiem,
No więc wzięłam się w garść i powiedziałam:
- Moim sekretem jest to, że... czuję miętę do...(zawahałam się)
- Do kogo?- dziewczyną w oczach zapaliły się iskierki.
- Do... kogoś...
- Do kogo? Mów!
- No dobra, do... Shakera
Po mojej wypowiedzi zapadła długa cisza... a potem oklaski...
Nie wiedziałam o co chodzi?
- Brawo, przełamałaś się!- dziewczyny były chyba zadowolone.
One najlepiej wiedziały o tym jak duuużo czasu
potrzebuję na przełamanie się do takiego czynu.
- Dzięki dziewczyny. <3- uściskałam je, bardzo mocno,
są dla mnie jak siostry, zawsze mnie rozumieją. <3
Impreza trwała dalej, a mi w głowie siedziała myśl:
- Czy on też mnie kocha?
Taki wewnętrzny głos gnębił mnie.
Impreza trwała do 1 w nocy,
teraz musiałam się zebrać i wrócić do domu.
- Papatki- pożegnałam dziewczyny.
- Bay.
Wracałam do domu, było już strasznie ciemno,
a od domu dzieliło mnie 20 minut drogi.
Musiałam iść całkiem sama. Trochę się bałam,
no dobra trochę bardzo,
już wkrótce okazało się, że martwiłam się słusznie...
CZYTASZ
Supa Girls
FanfictionDrużyna Supa Girls jest żeńskim odpowiednikiem Supa Strikas. Opowieść jest życiem najmłodszej zawodniczki tej drużyny- Sarah. Dziewczyna ma życie pełne wrażeń, wzlotów i upadków. Czy uda jej się spełnić marzenia? Zapraszam do przeczytania!