23

34 4 0
                                    

Teraz leżysz na łożu usłanym różami
Nieruchomo,
Jedynie twoja klatka piersiowa nikle unosi się w górę.
I żałuje tych wszystkich słów, których było nazbyt
Żałuje że cie zraniłem
Wśród bieli,
Trzymając cie za rękę
Proszę wróć,
Spójrz na mnie swoimi oczami pięknem równającym się z nocą.

Twój D.

BLACKOUT ➱ NEED YOU; DRARRYOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz