Rozdział 2

328 21 10
                                    

Per. Tom
Siedziałem w pokoju grając na mojej ukochanej gitarze. Zobaczyłem na zegarek. Była 18:30 a na 19:30 miałem iść do klubu z Tord'em

Postanowiłem wstać i się ogarnąć.
Wstałem i udałem się do łazienki. Gdy już byłem prawie u celu z łazienki wyszedł Tord..... w samym ręczniku???

Tom-emmmm..... To....-  nie zdążyłem dokończyć słowa bo Tord mi przerwał
Tord- Nie wziąłem ciuchów-Powiedział cały czerwony- a ciuchy które miałem na sobie są całe mokre.

Tom-ok.......-Powiedziałem patrząc na jego zbudowane ciało

Tord uciekł do swojego pokoju i się zamknął.
Ja za to Weszłem do łazienki i Zdjąłem ciuchy ze swojego ciała i Weszłem pod prysznic.

*time skip*
Gdy się ubierałem zobaczyłem na swoją lewą rękę. Była prawie cała w ranach.

Przypomniały mi się... Gdy.... A nie ważne... Chce o tym zapomnieć....

Ubrałem się i wyszłem z łazienki. Zobaczyłem na zegar. Była 19:00

Postanowiłem jeszcze coś zjeść. Poszedłem do kuchni zrobić sobie tosty.

Gdy Zjadłem poszedłem umyć zęby.

Tom-spróbuje się nie ujebać pastą- pomyślałem

Udało mi się nie ujebać. Jestem z siebie dumny :3

Poszłem sie szykować do wyjścia bo była już 19:30. Przed drzwiami stał już ubrany Tord

Tord-Dajesz szybciej. Ja będę czekać na dworze.

Tom-No to idź na ten dwór- powiedziałem trochę wkurzony

Tord wyszedł z domu a ja zacząłem się ubierać. Gdy byłem gotów wyszłem z domu zamykając na klucz drzwi.

*Time Skip*
Doszliśmy już do baru. Była 19:40

Zobaczyłem wiele dziewczyn tańcząc gdzieś na środku baru.

Ja od razu poszedłem po mój ulubiony alkohol a Tord poszedł sam nie wiem gdzie.

Per. Torda
*Time Skip*
Tord- Tom!!-krzyczałem w poszukiwaniu Toma

Znalazłem go Pijanego

Tom- Tord......-powiedział cicho nie widząc że przy nim stoję- Ja... Przepraszam......

Tord-Za co mnie przepraszasz?-gdy to powiedziałem Tom podniósł głowę (wiedzie wcześniej miał głowę na stole) i patrzył na mnie

Tom- Tord.....-Mówiąc to wstał i mnie przytulił- Tord.....

Tord- Emmm..... Tom czy ty.... Płaczesz?

Tom-Tord.....

W kółko mówi moje imię. To mnie powoli denerwuje!

Tord- Jesteśmy w klubie dopiero 2 godziny a ty już pijany....

Tom-....

Tord-Dobra ja idę sie napić- poszłem po jakiś alkohol i zacząłem pić

Po jakiejś godzinie byłem już mocno pijany. Poszłem do Toma przy którym były jakieś dziewczyny. Byłem zazdrosny i wkurwiony mocno

Tord-Spieprzać od mojego Toma!-Krzyknąłem do dziewczyn które sie dobierały do Toma

Dziewczyny-No wybacz~-Powiedziały- jeżeli jest twój ti czemu siedzi sam~

Tom-Wykurwiać-powiedział cicho

Dziewczyna- słucham?

Tom-Spierdalać!- Krzyknął na cały bar do dziewczyn

Miłość czy nienawiść? |TOMTORD| [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz