"Mamo... mamo, nie!" Krzyczałam na całe gardło.
"Nie zapomnij kim jesteś, kocham c..." Nie dokończyła, bo w tym samym momencie nieznajomy mężczyzna poderżnął jej gardło.
"Nie!!" Krzyczałam, jednak po chwili poczułam ból a następnie nastała ciemność...***
Obecnie mieszkam w Colorado, mój dom jest otoczony lasem który znam jak własną kieszeń. Codziennie tam biegam bo lubię to robić i muszę utrzymywać formę.
Mieszkam z Wujkiem który uświadomił mi że na świecie żyją również tak zwani "zmienni", czyli wilkołaki, wampiry i reszta mitycznych stworzeń. Chociaż on twierdzi że wszystko już dawno wyginęło. Ja czuję, że ten świat nie jest jeszcze taki kolorowy jak mu się zdaje. Co do mnie, byłam wysoką i szczupłą dziewczyną, w szkole nazywali mnie wiewiórką, poprzez moje rude włosy.Na tą chwilę był początek wakacji, więc miałam dużo czasu aby sobie pobiegać. Jak zawsze robiłam to z miłą chęcią...
CZYTASZ
Swoja, nie TWOJA (Trwa Korekta)
Werewolf~M O J A~ powiedział głos w mojej głowie, szykują się kłopoty, pomyślałam z zakłopotaniem, rozejrzałam się wokół siebie. Czułam strach i zagrożenie które na mnie czyhało. Wiedziałam że jest blisko - bałam się. *** "Mamo... mamo, nie!" Krzyczałam na...