Historia pewnej dziewczyny z Tokio i jej nie do końca normalnego życia. Młoda dziczyzna zamieszania w nielegalne wyścigi i mafie zakochuje się w policyjnym agencie który ma za zadanie rozwalić mafie do której ona należy. W między czasie poznaje pewn...
Hej, jestem Marika. Mam 19 lat I mieszkam w Tokio w raz z moją przyjaciółką Achi która ma 20 lat. Moi rodzice nie żyją. Przynajmniej dla mnie, zostawili mnie gdy miałam 13 lat. Teraz ich nie potrzebuje. Przez 3 lata mieszkałam w domu dziecka i tam poznałam Achi. Gdy skończyłam 16 lat zamieszkała razem z nią. Jesteśmy jak siostry. Ja i Achi nie należymy do "grzecznych dziewczynek". Bierzemy udział w ulicznych wyścigach i prowadzimy coś na wzór mafii, ale ja wolę stwierdzenie pomocników diabła. Gdy wkreciłam się w wyścigi zdobyłam przydomek adwokata diabła bo podobno "bardziej bezczelnej i wrednej laski w Tokio nie ma". Tak jak niektórzy twierdzą do mnie bez kija bejzbolowego lepiej nie podchodzić bo nie wiadomo co mogę zrobić. Wyścigi to coś co kocham. Moja jedyna prawdziwa miłość. Gdy wsiadam na motor nie myślę o niczym innym. Liczę się tylko ja motor i wygrana. Sporo osób się dziwi że ja i Achi się ścigamy. Przeważnie inne dziewczyny i nowi,tylko stoją i ładnie wyglądają, bo w sumie ja i ona jesteśmy chyba jedynymi laskami w Tokio które się ścigają. W sumie to moje całe życie to motor. Jeśli chodzi o model to jest to yamaha r125 ze sportowym napędem. Po prostu cudo.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy pierwszy raz zobaczyłam tę wspaniałą maszynę wiedziałam że to jest to. Że to jest moje zadanie, by ją zdobyć i na niej jeździć. I tak się wszystko zaczęło i teraz nie umiem bez tego żyć. To jest moje życie.
