ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENY 18+!!!
Spotkanie z Tomem, Naomi i Harrym odbyło się bardzo dobrze. Okazało się ,że ta w której zakochał się Harry to Naomi i aktualnie są parą. Cieszę się ich szczęściem. Dowiedziałam się też ,że Tom zostaje u nas do końca tygodnia ( dzisiaj jest czwartek).
- I jak tam było dostać orgazm przy innych? ~ Zapytał Tom patrząc na mnie i się cicho śmiejąc. Olivier również miał niezły ubaw.
- Spierdalajcie. Pijcie sobie sami. Ja idę spać. ~ Powiedziałam i już chciałam wstać z kanapy lecz Olivier złapał mnie za biodra.
- Niunia żartowałem. ~ Powiedział Olivier przyciągając mnie na swoje kolana.
- Żartowałeś? Z czym? Z tym ,że tak było? ~ Zapytałam zła.
- Z tym nie żartowałem. ~ Powiedział i mnie przytulił. - Ale wiedz ,że było naprawdę fajnie. ~ Powiedział uśmiechając się do mnie szeroko.
- Dla mnie nie. ~ Powiedziałam oburzona.
- Dlaczego?
- A co by było gdybym jęknęła? ~ Zapytałam.
- Nic. Wtedy bym się wytłumaczył czymś typu „przepraszam już nie będę cię szczypał" albo ty byś powiedziała „ nie szczyp mnie". W każdym bądź razie dałabyś radę maluszku. ~ Powiedział uśmiechając się.
- Dobra dokończycie tą rozmowę potem między spazmami orgazmu. Ale pamiętajcie nie walcie mocno łóżkiem bo to słychać. ~ Powiedział śmiejąc się Tom.
- Nie będzie żadnych spazmów orgazmu. ~ Zaprzeczyłam.
- Jeszcze zobaczymy. Nie będę mógł spać po będę słyszał „mocniej mocniej" „Och Olivier ale byłeś zajebisty" „Ohhh Oliver zaraz dojdę" „Olivier!" I wtedy byś doszła. ~ Powiedział Tom odgrywając te scenki. Olivier wybuchł śmiechem a ja strzeliłam buraka. Normalnie czułam jak moje poliki płoną.
- Idę się myć. ~ Oznajmiłam i wstałam kolan Oliviera.Leżąc w wannie pełnej cieplutkiej z pianą o zapachu truskawek wodzie odprężałam się. I akurat gdy zauważyłam ,że drzwi się otwierają, przypomniałam sobie ,że nie zamknęłam drzwi do łazienki. No to klops. Gdy drzwi się całkowicie otworzyły ujrzałam uśmiechniętego Oliviera. Bez słowa wszedł do łazienki zamykając za sobą drzwi i usiadł na stawce umywalki. Cały czas się na mnie patrzył.
- Co chcesz? ~ Zapytałam gdy ten cały czas się na mnie patrzył.
- Mam ochotę cię mocno zerżnąć. ~ Wyznał lekko wstawiony. Niestety ja tez byłam już wstawiona wiec dalsza część zbiegu wydarzeń jest oczywista.
- To to zrób. ~ Powiedziałam lekko przygrywając wargę. ~ Jak na zawołanie Olivier zeskoczył z szafki i zaczął się rozbierać. Po chwili był już nagi. Zaczął wchodzić do wanny a ja się lekko odsunęłam aby się położył. Usiadłam na nim okrakiem i spokojnie mogłam poczuć udem ,że jego męskoś jest już nabrzmiała i gotowa do akcji.
- No dalej, chcę cię poczuć w sobie. ~ Pognałam go.
- Po pierwsze tobie ma być najlepiej a po drugie nie mam prezerwatywy teraz. Jest u mnie w szafce nocnej.
- Oli, biorę tabletki. Po poronieniu poszła. Do pani ginekolog i przypisała mi jakieś antykoncepcyjne. ~ Powiedziałam. Momentalnie Olivier zaczął mnie namiętnie całować. Pocałunki zniżały się na szyje, niektóre z nich zostawiały po sobie ślad zwany „malinką". Po chwili usta Oliviera znajdowały się na moich piersiach na jego ręce zaciskały się na moich pośladkach. Olivier uniósł mnie lekko i wyszedł z wanny. Postawił mnie na ziemi, wziął ręcznik, wytarł mnie ręcznikiem i znowu podniósł. Potem skierował się do drzwi. Gdy wyszliśmy z łazienki, chciał wyjść ze mną z mojego pokoju aby udać się do jego ,ale wybiłam mu to z głowy. Położył mnie na łóżku, odkrył ręcznikiem moje nagie ciało i bez żadnego słowa schylił się nad moją kobiecością składając na niej lekkie pocałunki co oczywiście skutkowało moimi pojękiwaniami. Po chwili język Olviera zaczął drażnić mój guziczek przez coś dostałam spazmy orgazmu i Olivier mógł się cieszyć cieczą która lekko wypływała z mojej cipki. Gdy moje pojękiwania nie wzrastały a w ręcz przeciwnie zanikały , włożył w moją waginę palec i zaczął szybko poruszać. Dokładał cały czas palce. Skończyło się na tym ,że były we mnie jego trzy palce i oczywiście język drażnił moją kobiecość. Po chwili postanowiłam ,że czas na dobroci dla Oliviera.Kochani kolejny rozdział😱 Życzę wam miłego weekendu i możliwe ,że jeszcze dzisiaj pojawi się rozdział lecz nie obiecuje.❤️
CZYTASZ
My brother's friend my teacher?
RomanceJest to opowieść o prawdziwej pięknej miłości. Bohaterka nazywa się Liliana Parker a reszty dowiecie się czytając tą książkę. Nie obiecuje, że książka skończy się happy and'em. Proszę się nie promować w komentarzach. Dziękuje. #72 w kategorii romans...