-Chce żebyś tylko wiedziała ,że robię to tylko dla tego że cię kocham.-powiedział, a mnie zamórowało.- Kocham cię Marnie Wilson. Po chwili otworzył drewnianą powłokę, a ja zobaczyłam pokój w którym jeszcze chyba nigdy nie byłam. Pomieszczenie było w kolorach czarno szarych. Na środku stało ogromne łóżko z czarną pościelą. W samym rogu stała gitara a po drugiej stronie biurko a obok drzwi. Nathan złożył na moich ustach czuły pocałunek i położył nas na łóżku
-Na pewno tego chcesz?-zapytał
-Tak
*******
Rano obudziło mnie to, że było mi strasznie gorąco i pić mi się chciało. Oczywiście chłopak mnie ,,przytulał" ,a tak na prawdę w pół na mnie leżał. Jakoś wydostałam się z uścisku Nathana i założyłam jego koszulkę schodząc na dół do lodówki by wziąć sok. Stwierdziłam, że skocze jeszcze do łazienki i gdy spojrzałam w lustro chciałam krzyknąć. Pomadka była rozmazana na pół twarzy razem z eyelinerem. Włosy były w strasznym stanie ale to przecież fryzura ,,po seksie". Zmyłam makijaż z twarzy rzeczami Six i ruszyłam do sypialni Nathana. Chłopak jeszcze spał przez co wyglądał uroczo. Położyłam się obok niego przyglądając się mu. Nate po chwili otworzył oczy i powiedział z poranną chrypką
-Hej kotku. Jak się czujesz?
-Dobrze- powiedziałam a on się uśmichnął ukazując dołeczki. Jezu niech on przestanie,bo chce je pocałować.- dobra ja się zbieram,bo pewnie Molly siedzi sama.
-Musisz iść?-zapytał
-Tak,a poza tym dzisiaj rodzice wyjeżdżają-powiedziałam- twoi też, więc się jeszcze nimi naciesz
-Wolę się tobą nacieszyć-powiedział na co pokazałam mu środkowy palec- rodzice mówili ci o kolacji u nas?-zapytał
-Nie
-To mają zrobić jakąś kolację pożegnalną
-Oke, a co ty na to żeby się tam zabawić?
-To znaczy?-powiedział zabawnie poruszając brwiami
-Nie o to chodzi zboczeńcu. Udawajmy tylko znajomych- powiedziałam wychodząc z łóżka. Szybko ubrałam się w rzeczy z wczoraj i ruszyliśmy do drzwi. Dopiero teraz zobaczyłam Nathana całego. Wysoki brunet w potarganych włosach z umięśnionym torsem w samych bokserkach. Już chyba wiem czemu te dziewczyny same wchodziły mu do łóżka. Dla tego widoku można tak codziennie, a najlepsze, że ten chłopak wczoraj powiedział słowa,,kocham cię" i to do mnie.
-Pa kochanie-powiedział i mnie pocałował
-P...-za nie mówiłam, z mojego domu właśnie wyszedł Oli w fryzurze mówiącej ,,po seksie" całując moją kuzynke. Nie było by to takie dziwne gdyby on do kurwy nędzy nie był gejem! Kurwa a co jak jest bi albo przed nami udawał? - Czy ty to widziałeś?
-Tak- odpowiedział Nathan tak samo zdziwiony jak ja- to na pewno da się jakoś wyjaśnić.
-Musi. Dobra pa kochanie - pocałowałam go w usta i przeszłam na drugą stronę ulicy. -Jestem już!- krzyknęłam wchodząc do domu.
-Marnie nareszcie- powiedziała mama- o osiemnastej idziemy do Grey'ów na kolację. Proszę weź ubierz się elegancko
-Mamo to było tylko po to żeby was wkurzyć -Ta kiedyś na taką kolację przyszłam upita w piżamie ale to stare czasy.
-Dobra, dobra leć sobie coś wybierz- posłuchałam mamy i pobiegłam na górę.
CZYTASZ
Nie jestem twoja,nie jestem każda
Teen FictionOna nienawidzi jego On nienawidzi jej Tworzą układ ,który ma za chwilę zmienić ich całe życie . Jak cienka jest granica między nienawiścią a miłością? Mogą wystąpić podobieństwa za które przepraszam. Historię piszę sama. Mogą wystąpić wulgaryzmy . ...