2

312 24 10
                                    

Mam ochotę wszystko zniszczyć.
Chce by wszystko obróciło się w pył.
W mały, nic nie znaczący pył który tak bardzo przypominam.
Niech wszystko spłonie.
Tak, niech wszystko pochłonie ogień!
Wraz ze mną.
Mam szczerze tego wszystkiego dość.
Mam dość wstawania o poranku i wmawianie że wszystko będzie w porządku.
Mam dość tych spojrzeń mojej matki, która próbuje nadal zgadnąć czy udaje czy nie.
Mam dość widoku w lustrze.
Mam dość wmawianie sobie, że te tabletki pomagają.
Mam dość szkoły, która tylko pogłębia moja depresję.
Mam dość ludzi, którzy cały czas mnie oceniają.
Mam dość tych wścibskich pytań ludzi z mojej klasy.
Mam dość nauczycieli, spoglądających na mnie z politowaniem.
Mam dość uśmiechania się i kiwaniem głową do ludzi.
Mam dość mówienia "wszystko jest w porządku"
Mam dość życia.
Mam dość siebie.
Mam dość.
SŁYSZYCIE?
CZY KTOŚ MNIE SŁYSZY!?
MAM DOŚĆ!




Mam dość... bycia samej.
Proszę, przytulcie mnie.
Nie obrażę się jeśli pomyślcie, że jestem pojebana, bo w sumie jestem.

Jedna łza leci.
Oddaje się snu.
Druga łza leci.
Moje jedyne lekarstwo które tak naprawdę mi pomaga.
Trzecia łza leci.
Kładę się.
Czwarta łza leci.
Zamykam oczy.
Piąta łza leci.
Mam nadzieję, że jak się obudzę to wszystko będzie w pyle.
Zasypiam.
Szósta łza leci.
I już nic nie czuję......

Used to be, I had light,
I had fire in my chest,
Oh but now I'm all out,
And I've got nothing left.

Nothing in the cage of my ribcage
Got no heart to break, like it that way
Nothing in the cage of my ribcage
Emptiness is safe, keep it that way

Kiedyś, byłem światłem
Miałem ogień w piersi
Ale wyzbyłem się wszystkiego
I nic mi nie pozostało

Nie ma nic w klatce mojej klatki piersiowej
Nie ma serca do złamania, lubię ten stan rzeczy
Nie ma nic w klatce mojej klatki piersiowej
Pustka jest bezpieczna, tak trzymaj

~~Andy Black ~~

Ananasowa depresja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz