3

231 16 12
                                    

Słaba.
Bezsilna.
Nijaka.
Tak bym teraz siebie określiła.
Dlaczego?
Dlaczego tak o sobie myślę?
Kiedy to się zaczęło?
Ciężko mi odpowiedzieć na te pytania.
Chciałabym być lepsza.
Chciałabym być kims innym, ale najlepiej byłoby gdyby mnie nie było.

Ciemność.
Mrok.
Pustka.
Tak widzę moją przyszłość.
Wiem, że będzie ona tragiczna, dlatego tak często o niej nie rozmyślam. Nawet nie mam pewności czy będę żywa za rok więc po co mam się zastanawiac co będzie za pięć lat?
To takie bezsensu.

Zmęczona.
Podłamana.
Zawiedziona.
Tak się teraz czuję.
Z każdym dniem mam bardziej dość. Porównałabym się teraz do rozładowanej baterii. Potrzebuję energii by dalej żyć. Potrzebuję pozytywnej energii by żyć.

Niepewność.
Napięcie.
Strach.
Boję się.
Tak bardzo się boję.
Teraz jestem jak pięcioletnia dziewczynka która wybudziła się z koszmaru.
Boję się.
Powinien ktoś przyjść, pocieszyć mnie, pogłaskać po plecach, przytulić i zapewnić że będzie dobrze.
Ale nie jestem pięcioletnia dziewczynka i wiem że to by nie pomogło.
Nic by nie pomogło.
Nic mi nie pomoże.
Jestem na przegranej pozycji.
Przegrywam,
z dnia na dzień.





Zgubiłam się
Proszę
Znajdźcie mnie
I przy okazji doładujcie mnie



Domingo en fuego, I think I lost my halo,
I don't know where you are,
You'll have to come and find me, find me
~twenty one pilots ~

Ananasowa depresja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz