9

106 10 2
                                    

Nie widzę już nadzieji.
Nadzieji dla mnie.
To przeciąganie nie ma sensu.
Dlaczego tylko ja to widzę?
Dlaczego rodzina nie potrafi dostrzec że ja się męczę?
Że lepiej byłoby jednak gdybym się zabiła?
Dlaczego oni nie odpuszczają mnie skoro ja już dawno to zrobiłam?
Nie wyobrażają życia beze mnie?
Wyobraźnia im się popsuła czy co?
Ja wyobrażam sobie to codziennie.

Wszyscy mówią:
"dasz radę"
- super, cieszy mnie to
"wierzymy w ciebie"
- a ja w siebie nie
"pamiętaj świat jest piękny"
- nie rozbawiajcie mnie
"musisz wierzyć w lepsze dni"
-dawno już przestałam w to wierzyć
"kochamy cię"
-dziwaki z was
Niestety nigdy nie mogę odpowiedzieć co myślę, zawsze kiwam głową i się uśmiecham. Po prostu niech myślą że wszytko jest ok, wtedy dają mi święty spokój.

Tak bardzo chciałbym napisać więcej.
Niestety przychodzi to po mnie. Zabiera. Zaraz odpłyne. Idźcie ode mnie koszmary. Proszę idźcie sobie, zostawcie mnie. Zostawcie mnie tak jak wszyscy inni.
Spokój.
Potrzebuje spokoju.
Niestety czuję cos innego.
Strach.
Strach przed jutrem.
Co jutro będzie?
Czy dam radę?
Czy znowu mi odbije?
Czy znowu wybiegne z klasy?
Czy znowu kogoś zawiode?
Czy znowu będę plakac?
Czy.. DOŚĆ
MAM. DOŚĆ MOJEGO BIADOLENIA
I tak czy siak jutro będzie źle, pogódź się z tym w końcu idiotko.
To będzie ciężka noc.
Ale muszę ją jakoś przetrwać.
Zakładam słuchawki.
Włączam playliste o nazwie "the cure" i leżę wpatrzona w ciemność słuchając piosenek, możesz do mnie dołączyć włączając ją.







"Nie byłem wychowany na złej dzielnicy,
Ale wiem coś o bólu i mroku,
Gdyby nie muzyka, nie wiem jak bym z tym walczył,
Nieważne, wszystkie piosenki, które słyszę są tak nieczułe,
Nie ufaj idealnej osobie i nie ufaj piosence bez skazy,"

" Mówią " Zostań na swojej drodze, chłopcze,"
Ale my idziemy tam, gdzie chcemy,
Oni myślą że to jest autostrada,
Ale czy jutro będą żywi?"

~twenty one pilots ~










Życzę wam spokojnej nocy.
~tysiek1

Ananasowa depresja.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz