Ta wstrętna paniusia!!

45 6 3
                                    

Rachel POV:

Dość  trudno mi zrozumieć Lucasa. Jest taki nieprzewidywalny. Zawsze był zazdrosny o moich kolegów, o Willu nie wspomnę. Nieraz zastanawiam się jak to sie stało, że jesteśmy razem. A no tak... Kiedy w wieku 17 lat na domówce schlałam się jak świnia i tylko on mi pomógł,a potem to już liczne spotkania przeradzające się w coś więcej aż do teraz. Wracając do jego charakteru: może kocham w nim to, iż jest taki porywczy, przystojny, pewny siebie, kochany, urodzony gentelmen, złośnik, spryciarz i najważniejsze: jest moim idiotą, idiotą który...
- Rachel, skoro lekcja cię tak nudzi i wszystko wiesz, powiedz mi proszę co się stanie jak dodasz manganian sodu i siarczek ołowiu.
- yyyyy... Nie wiem proszę pani. Może wybuchnie.
- Jasne. Wybuchnie to zaraz twoja głowa z tego twojego przepracowania mózgowego. Czy ty chcesz mieć na koniec dopuszczający?
- Tak. To znaczy nie i przepraszam- Amy poklepała mnie pocieszającą po ramieniu- postaram sie więcej skupiać na lekcji.
- Ja mam nadzieje, bo z takimi umysłami jak ty, zapewne daleko zajdziemy.
Uhhhh. Nienawidzę jej. Co prawda to moja wina że nic z lekcji nie rozumiem, no ale... Wiem to wszystko wina Luca, przecież gdyby nie on to bym o nim nie myślała. Raczej. Tak. A może nie??? Wiem jedno; zamącił w mojej głowie i to bardzo. Jest jak narkotyk bez którego nie przeżyje. Oboje bez siebie zginiemy. Jedno jest pewne: muszę czekać do dzwonka i wspomnieć mojemu chłopakowi co przez niego, o tak, jak przez niego cierpie na chemii. Chociaż jeszcze pomyśli, że jest taki super i podwyższe mu ego, a jego przechwałek nie chce słuchać. A tak z innej beczki, ciekawe jak tam mu życie mija z tą jego nauczycielką matmy. No tak zapomniałam wspomnieć, że ma matematykę z tą wstretną paniusią, która się do jego, to znaczy mojego chłopaka przystawia. Naszczęście nie mam się o co martwić, bo daje jej jasno do zrozumienia, że ma mnie. Wcale nie jestem zaborcza, nie, po prostu się o niego martwię.
---''-''' ---'----'--------''''-------------''
Mam nadzieje, że się podoba. Wkurzyłam się na tego rakpatta gdyż iż ponieważ mnie 'wywalił' i rozdział musiałam pisać 2 raz. Drugi rozumiecie. #załamka. Wszystko pisze na spontana, nie zrobiłam planów.

Dark FateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz