Taehyung praktycznie resztę dnia przesiedział z Jungkookiem. Młodszy wzbudził u niego duże zaufanie i zapunktował u niego. Obaj kochają być fotografowani i tworzyć artystycznie dziwne pozy przed obiektywem. Blondyn nie mógł i nie miał ochoty patrzeć na swojego chłopaka. Miał lekkie wyrzuty, że nie spędza z nim czasu, pomimo, że bardzo by chciał, jednak nie mógł tak dłużej. Trzeba wdrożyć jak najszybciej plan w życie za nim bardziej się wczuje.
Dzień powoli się kończył więc Taehyung pojechał już w stronę domu. Chciał jak najszybciej wymknąć się z domu byleby nie zostać zauważonym przez Hoseoka. Brunet powinien być cały dzień w domu, jednak kiedy wszedł do mieszkania nie było nawet po nim śladu. Po upewnieniu się, że starszego na pewno nie ma i po znalezieniu karteczki z napisem: Wrócę za chwilę... Nie martw się kicia <3 poszedł do ich wspólnej sypialni wyszykować się na umówioną imprezę z Jungkookiem. Zrobił sobie dosyć widoczne, jednak mocno podkreślające jego skośne oczy, czarne kreski oraz założył niebieskie soczewki. Zrobił przedziałek na środku oraz lekkie fale z kosmyków i spryskał je lakierem żeby za szybko się nie rozczochrały. Użył swoich ulubionych perfum od Gucciego, które z resztą sam reklamował, i założył niebieską koszulę do czarnych spodni. Nie mogło się obejść bez długiego kolczyka na jednym uchu. Zadowolony z swojego wyglądu szybko skierował się w stronę wyjścia.
Na szczęście udało mu się wyjść przed przyjściem Hoseoka. Nie miał zamiaru patrzeć na jego ból w oczach kiedy zobaczył jego, całego pięknie wyszykowanego na imprezę z jego przyjacielem. Nikt by nie chciał, prawda? Z resztą Jung nie dokończ przepadał za Jungkookiem. Na początku uważał go za zwykłego gówniaka który współpracuje z Tae jednak zauważył z czasem, że jego aniołek znajduje z nim wspólny język. A wiadomo... Hoseok bywa zazdrosny.
Kiedy Kim dojechał na miejsce od razu powitał go Jungkook ubrany w koszulę w paski wpuszczoną w czarne spodnie z wysokim stanem i również miał idealnie ułożone włosy. Nie przeciągając za długo weszli do klubu zaczynając się dobrze bawić. Taehyung został dobrze powitany ze względu na jego ostatni pobyt którzy wszyscy zapamiętali. Na początku impreza zapowiadała się normalnie. Ciemno, głośna muzyka, unoszące się wszędzie dymy sziszy, nalany wszędzie alkohol a jedyne przez co było widać to pojedyncze światełka. Normalna nie rozkręcona impreza. Jednak to Jungkook i Taehyung przyszli ją rozkręcić na dobre. Najpierw postawili niektórym drinka żeby później ich zmanipulować. Weszli na stół i z łatwością zaczęli wyzywać innych do pojedynku: kto wypije więcej alkoholu. Tae zaskoczyło to, że na pierwszy ogień poszedł Jungkook który wystartował do pierwszej lepszej osoby.
- Niby taki młody a jednak niewyżyty - zaśmiał się starszy kiedy zobaczył gotowego do wali młodszego.
- W naszym kraju jestem już pełnoletni a mam obywatelstwo Koreańskie, więc wszystko robię na legalu - wybronił się Jeon i obaj zaczęli się śmiać.
- Słuchajcie nygusy! - krzyknął Tae stając na blacie baru. Przed nim siedział model z konkurentem a wokół nich zebrał się duży tłum ludzi. - Ta dwójka: Dziewiętnastoletni Jungkook i kilkuletni przypadkowy Włoch zmierzą się ze sobą w walce na mocniejszą głowę! - nagle rozbiegły się krzyki i oklaski. - Obstawiajcie obstawiajcie!
Zanim zaczęła się walka wszyscy zaczęli na początku walkę między sobą. Większość obstawiała mężczyznę jednak Tae wierzył, że model da radę. Najpierw zaczęło się od kilku czystych. Obaj nie dali się ugiąć jednak Jungkook chcąc złamać przeciwnika wypił na raz pół butli z wódką przez co starszy się automatycznie poddał a wszystkie pieniądze poszły do Tae.
- Nie pij tak wszystkiego od razu bo nie będziesz miał siły na innych - wyszeptał starszy do Jeona a ten tylko pokiwał zmęczony głową. - Kto następny?! Obstawiamy!
CZYTASZ
°•Gucci Daddy ~ VHope•°
RomanceTaeHyung ~ FotoModel dla Gucciego Jung Hoseok ~ Fotograf od Gucciego