ROZDZIAŁ 1
Sara
Minęło dwa lata odkąd Drak wyjechał, nawet nie odezwał się do mnie. Było mi ciężko, szczególnie że byłam młoda i tak jak bym zakochała się w chłopaku, który zniknął z dnia na dzień. Do tego przeleciałam chłopaka kuzynki. Nie byłam i nie jestem dalej z tego zadowolona, ale nie cofnę już tego. Mogę wam powiedzieć, że mam wyrzuty sumienia, bo nie należę do pierwszych lepszych kobiet.
Teraz wam opowiem co zmieniło się w ciągu dwóch lat.Mój tato pomógł mi otworzyć swoją firmę zajmującą się ratowaniem zwierząt ze złych warunków, a także krzywdzone przez człowieka. Mam dwa schroniska dla zwierząt, do których zaglądam codziennie, pilnując moich pracowników. Do tego często organizuje zbiórki, a także różne imprezy na cele charytatywne.Bardziej wydoroślałam odkąd umarła moja mama. Niestety w ciągu tych dwóch lat zachorowała bardzo ciężko i umarła siedem miesięcy temu. Wiem, że patrzy tam na mnie z góry i się uśmiecha, że stałam się sztywniarą, którą miałam nie być nigdy. Teraz tak jak ona siedzę w parku i czytam książki. Nie jestem tą samą Sarą mała rozwydrzoną małolatą, która chciała mieć wszystko i miała do tego bogatych rodziców. Cieszę się, że życie zmieniło mnie na lepszą i normalniejszą kobietę.
Z moich zamyśleń wyrywa mnie głos mojego ochroniarza Willa.
-Przepraszam, szef do pani.
Uśmiechając się promiennie biorę telefon do ręki.
-Cześć staruszku -mówiąc te słowa wiedziałam, że zaraz usłyszę parę pięknych słów.
-Jak ty młoda damo odzywasz się do ojca?-Powiedział udając poważny ton a później roześmiał.
-Dobrze wiesz, że jesteś coraz starszy więc już obowiązuje cię slogan dziadka -zaśmiałam się na tę myśl.
Nagle złapałam się za brzuch.
Chciałabym, żeby mój ojciec został dziadkiem za nim umrze. Mimo że ma jeszcze czas, żeby przejść na drugą stronę to mam nauczkę po mamię. Czas za szybko leci ...
-Tak to będzie mógł mnie mój wnuk nazywać -śmieję się.
-Coś ważnego chciałeś ode mnie, że dzwonisz?
CZYTASZ
Misja Sara
RomanceDrake Wolff jest przystojnym ochroniarzem pewnego milionera. Łatwo w życiu nigdy nie miał zawsze musiał iść pod górkę. . Po wszystkim co go spotkało zmienił się nie do poznania z małego chudego chłopca który był wyśmiewany w szkole wyrósł przystojn...